[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Ciepłe myśli na holenderską niedzielę, czyli cykliczne spotkania przy porannej kawie
Agnieszka Steur
Książka dobra na wszystko – niderlandzki thriller
Wakacje rozpoczęły się już na dobre. W tym roku z wyjazdami różnie bywa, ponieważ wirus czasem krzyżuje nasze plany. Jednak bez względu na to, gdzie udajemy się na wakacje, czy zostajemy w domu, najlepszym towarzyszem wolnego czasu jest książka. Dzisiaj pragnę właśnie o tym napisać kilka słów. Kilka słów? To chyba nie jest możliwe, ponieważ chcę tyle opowiedzieć.
Niedawno będąc z córką w księgarni, mój wzrok zatrzymał się na interesującej okładce. Czarne tło, morskie fale, zakapturzona postać i olbrzymie żółte litery układające się w słowo „Orakel”. Słowo było podzielone na trzy części, przez co tytuł zajmował całą okładkę. „OR – AK – EL”, przyglądałam się książce przez chwilę. - Słyszałam, że jest bardzo dobra – powiedziała moja córka. Zerknęłam na autora: Thomas Olde Heuveld – nigdy nie słyszałam tego nazwiska. Na obwolucie przeczytałam, że to niderlandzki pisarz. Obiecałam sobie, że chcę poznać więcej holenderskich twórców, więc to idealna okazja, pomyślałam i nie zastanawiając się długo nabyłam książkę.
Dowiedziałam się, że Thomas Olde Heuvelt jako nastolatek przeczytał wszystkie książki Stephena Kinga i Tolkiena, a podczas studiów odkrył Ruiza Záfona i Yanna Martela. Wszyscy ci autorzy wpłynęli na jego karierę pisarza. Ogromne piętno odcisnęła na pisarzu śmierci jego ojca.
Dlatego motyw ostatecznego pożegnania wciąż wraca w jego powieściach. Z tego powodu domyślałam się już, czego mogę się spodziewać.
Do dziś na język polski została przetłumaczona tylko jedna książka Olde Heuvelta, ale podejrzewam, że z czasem przetłumaczone zostaną kolejne. W Polsce dostępna jest powieść „HEX”. Gdy tylko skończyłam czytać „Orakel” (po polsku to „wyrocznia”), sięgnęłam po „HEX”, po skończeniu tej powieści zaczęłam czytać „Echo” i postanowiłam, że muszę o tym opowiedzieć.
Powieść „Orakel” podobała mi się najbardziej. Chyba głownie dlatego, że akcja rozgrywa się w Holandii i inspiracją do niej były miejscowe legendy i straszne przypowieści.
W mglisty zimowy poranek Luca Wolf i Emma Reich dostrzegają XVIII-wieczny żaglowiec na polu w pobliżu wydm. Na rufie widnieje nazwa jednostki ORAKEL. Widok rozciągający się przed nastolatkami jest pod każdym względem nieprawdopodobny. Ponieważ tą samą trasą jeżdżą do szkoły codziennie i wiedzą, że wraku nigdy tu nie było. Nie mogąc powstrzymać ciekawości, Emma weszła przez właz pod podkład statku i zniknęła. Luca chciał za nią podążyć, ale coś go powstrzymało. Był to przerażający wyraz twarzy przyjaciółki, gdy znikała. Niedługo później pod pokładem zniknęło jeszcze jedenaście osób. Tajne służby starały się zatuszować sprawę, ale było to o tyle trudne, że nikt tak naprawdę nie wiedział, co się stało. Jak tuszować tak wielką niewiadomą?
O powieści „HEX” wyraził się sam Stephen King mówiąc, że książka niderlandzkiego pisarza jest genialna i całkowicie oryginalna. Czy trzeba większej zachęty?
Książka wciąga czytelnika już od pierwszej strony. Znajdujemy się w wiosce Beek w Geldrii, miejsce to skrywa pewien sekret. Osoby z zewnątrz od dawien dawna są zniechęcane do osiedlania się tam. Powód jest naprawdę poważny, ponieważ jeśli się tam zamieszka już nigdy nie można tego miejsca opuścić. Powodem tego jest czarownica, siedemnastowieczna kobieta, której oczy i usta zostały zaszyte. Od wieków przebywa w wiosce, pojawiając się w przypadkowych miejscach, czasem na roku ulicy a czasem w czyjejś kuchni. Mieszkańcy nauczyli się z nią żyć, jednak grupa pięciu nastolatków… może nie będę zdradzać szczegółów. Gwarantuję jednak, że ta powieść spodoba się każdemu miłośnikowi powieści Kinga.
Teraz czytam „Echo”. Ta powieść, podobnie jak dwie wcześniej wspomniane, również zachwyca oryginalnością. Gdy skończę z pewnością, coś na jej temat napiszę.
Widzimy się za tydzień... przy porannej kawie.
Agnieszka
25.07.2021 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.
(as)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl