Ciepłe myśli na holenderską niedzielę: Tak dużo do napisania, (cz.135)

Ciepłe myśli

Fot. Shutterstock, Inc.

Ciepłe myśli na holenderską niedzielę, czyli cykliczne spotkania przy porannej kawie

Agnieszka Steur


Tak dużo do napisania

Dzisiaj mam tak wiele do napisania, że nie wiem, od czego zacząć. Chciałabym poruszyć taką ilość tematów, a żadnego z nich nie chcę potraktować telegraficznie. Co począć? Chyba się nie da. Zaczynam!

Tydzień, który dziś dobiega końca obfitował w wiele ważnych wydarzeń. Większość z nich w mniejszym lub większym stopniu miała, ma lub będzie miała wpływ na nasze życie. No, może odrobinę przesadzam… ale tylko trochę.

Już poniedziałek, 4 maja, był wyjątkowy. W Holandii jest to święto, które upamiętnia wszystkich poległych w czasie wojen. Każdego roku na placu Dam w Amsterdamie odbywa się uroczystość transmitowana przez telewizję. Tak było również i w tym roku. Każdy, kto zasiadł przed telewizorem wie, że w poniedziałek wyglądało to inaczej niż zawsze. Gdy kamery pokazały całkiem pusty plac, ścisnęło mnie w gardle. To tak wyraźny obraz czasów, w których żyjemy. Przecież zawsze stały tam tłumy. Również ze ściśniętym gardłem słuchałam przemowy króla Wilhelma Aleksandra. Z jego ust padło wiele ważnych słów!

Król przypomniał, że wojna, która się skończyła nadal dotyka kolejne pokolenia. „Teraz, 75 lat po naszym wyzwoleniu, wojna nadal jest w nas. Co przynajmniej powinniśmy robić? Nie odwracać wzroku. Nie uzasadniajmy tego. Nie ignorujmy. Nie odkładajmy na bok. Nie czyńmy „normalnym”, co nie jest normalne. A także pielęgnujmy i chrońmy nasze wolne i demokratyczne państwo konstytucyjne, ponieważ tylko ono zapewnia ochronę przed dowolnością i szaleństwem”. To tylko fragment przemówienia, ale mówi tak wiele. Dziś szczególnie te słowa nabierają głębszego sensu… nie tylko w Holandii.

We wtorek świętowano w Królestwie Niderlandów wyzwolenie tego kraju. Koniec drugiej wojny światowej. Każdego roku odbywały się z tej okazji przeróżnego rodzaju imprezy, ważne również dla nas Polaków, ponieważ także nasi rodacy wyzwalali Holandię. W tym roku o wyzwoleniu najdobitniej przypominały wywieszone na domach flagi.

Środa to długo wyczekiwana konferencja premiera Holandii. Za każdym razem, gdy zapowiadają wystąpienie Marka Rutte w sprawie obostrzeń związanych z koronawirusem, niecierpliwie czekam na nie, niczym na finałowy odcinek serialowego sezonu. Nie tylko ja, większość mieszkańców Holandii to czuje. Konferencję prasową premiera Rutte w środę oglądało ponad 7 milionów osób. Wiele z nich odetchnęło z ulgą.

Nareszcie więcej pozytywnych wiadomości, możemy więcej, jest lepiej. Od jutra wiele osób wraca do pracy. Z każdym tygodniem, będziemy uczuć się nowej rzeczywistości. Od początku czerwca zaczną również pracować szkoły średnie i prawdopodobnie wyższe. Ponadto w środkach transportu publicznego obowiązkowe będzie noszenie maseczek.

Bardzo podobały mi się wciąż powtarzane przez premiera słowa dotyczące wspólnej odpowiedzialności i tego, że to od nas zależy, jak będzie wyglądać przyszłość. Razem damy radę. Mam nadzieję, że ma rację.

W czwartek pojechałam na zakupy zupełnie niepotrzebnych mi rzeczy. I to było piękne.

Reszta tygodnia mijała już na przygotowaniach do nowego tygodnia i obserwacji wydarzeń w Polsce, ale o tym może innym razem.  

Fot. Shutterstock, Inc.

No a dziś niedziela i Dzień Mamy! Obchody tego święta niewiele różnią się od tych znanych w Polsce. Może z jednym wyjątkiem. Za każdym razem dzień ten musi rozpocząć się śniadaniem do łóżka przygotowanym przez dzieci. Potem prezenty, a w końcu zadowolone nastolatki (w moim przypadku) wracają do łóżek, bo wstawanie tak wcześnie rano w niedzielę nie jest czymś do końca normalnym.

A jutro? Jutro jest wyjątkowe, ponieważ dosłownie rozpoczyna się nowy rozdział. Jak wszystko będzie wyglądało? Zobaczymy. Miłej niedzieli i udanego oraz zdrowego tygodnia.


Widzimy się za tydzień... przy porannej kawie.

Agnieszka



10.05.2020 Niedziela.NL

(as)



Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Reklama
Najnowsze komentarze
Najnowsze wiadomości
News image

W Holandii rośnie oporność na antybiotyki!

News image

Holandia: Coraz więcej problemów z podziemnymi kablami. O co chodzi?

News image

RIVM: „Do 2050 roku w Holandii będzie żyć 12 mln przewlekle chorych”

News image

Holandia: Ile więcej za wynajem w Arnhem?

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki