Holandia, biznes: Zeeman zamknie kilkadziesiąt sklepów w Holandii

Biznes

Popularna sieć tanich sklepów Zeeman planuje w nadchodzących pięciu latach zamknięcie około 60-70 filii na terenie Holandii – poinformował dziennik „NRC Handelsblad”.

Sieć Zeeman powstała w 1967 roku w Alphen aan den Rijn. Założył ją wówczas 25-letni Jan Zeeman. Od tego czasu sieć mocno się rozrosła. Obecnie liczy około 1,3 tys. sklepów w siedmiu krajach, z czego najwięcej, bo około pół tysiąca, znajduje się w Holandii.

W sklepach Zeeman kupić można głównie ubrania i artykuły gospodarstwa domowego. Sklepy charakteryzują się prostotą wystroju i niskimi cenami. Wyniki finansowe firmy są dobre. W ubiegłym roku obroty wzrosły o 4% do w sumie 609 mln euro, a zysk wyniósł 13 mln euro, opisuje „NRC Handelsblad”.

Od pewnego czasu Zeeman stopniowo zmienia strategię, co wiąże się z zamykaniem mniej rentownych oddziałów i otwieraniem nowych filii w lepszych miejscach. W minionych pięciu latach firma zlikwidowała około 30 oddziałów w Holandii, ale np. w Hiszpanii nowych filii szybko przybywa. Obecnie jest ich tam 50, a w przyszłości może być nawet 200-250, zakładają władze firmy.

W sumie w sklepach Zeeman pracuje 8 tys. osób, z czego 3 tys. w Holandii. Sklepy Zeeman znajdziemy także w Belgii, Luksemburgu, Niemczech, Francji, Hiszpanii i Austrii. Koncern rozważa wejście na kolejne rynki, głównie południowoeuropejskie. Być może sklepy Zeeman pojawią się wkrótce np. w Grecji.

07.10.2019 Niedziela.NL

(łk)