Pseudokibice PSV upokarzali żebraków w Madrycie. „To odrażające”

Archiwum '16

Holenderska minister zdrowia i sportu uznała zachowanie pseudokibiców PSV w Madrycie za „obrzydliwe i głęboko zawstydzające”. Premier Hiszpanii był jeszcze dosadniejszy i nazwał ich „barbarzyńcami”.

Przypomnijmy, PSV odpadło we wtorek 15 marca z Ligi Mistrzów po przegranej w serii rzutów karnych. Po regulaminowym czasie gry i dogrywce wynik wyjazdowego meczu 1/8 finału LM przeciwko Atlético Madryt brzmiał 0-0, podobnie jak wynik pierwszego starcia w Eindhoven. O odpadnięciu PSV z europejskich rozgrywek informowaliśmy już na tych łamach: TUTAJ

W kilka dni po meczu w Madrycie media zajmują się jednak nie sportowym aspektem tego wydarzenia, ale zachowaniem grupy „fanów” PSV na jednym z głównych placów Madrytu, jeszcze przed rozpoczęciem meczu. Pijani Holendrzy upokarzali aktywnych w tym miejscu żebraków: oblewali ich piwem, rzucali na ziemię monety, które żebracy następnie zbierali, kazali im robić pompki. Część z tych scen nagrano, można je zobaczyć poniżej.

Mariano Rajoy, premier Hiszpanii, zachowanie Holendrów uznał za „barbarzyńskie” i stwierdził, że powinni oni zostać pociągnięci do odpowiedzialności karnej. Premier Holandii Mark Rutte zapowiedział, że w piątek (18.03) porozmawia na ten temat z Rajoyem w trakcie brukselskiego szczytu UE.

- I bardzo dobrze, że Rutte porozmawia o tym z premierem Hiszpanii, ponieważ jako Holender bardzo się tego wstydzę – skomentował zachowanie „fanów” PSV holenderski minister spraw zagranicznych Bert Koenders, cytowany przez portal nu.nl.     

Także Edithd Schippers, minister zdrowia i sportu, nie kryła oburzenia. – To przedstawia Holandię w strasznym świetle. Takie zachowania absolutnie nie pasują do sportu – powiedziała minister. Schippers dodała, że „obrzydliwe” zachowanie pseudokibiców nie może pozostać bez konsekwencji i Holandia zamierza pomóc Hiszpanii w wykryciu i ukaraniu sprawców.

Jednocześnie minister przypomniała, że nie jest to pierwszy taki wybryk holenderskich pseudokibiców za granicą. Rok temu „kibice” Feyenoordu Rotterdam zamienili centrum Rzymu w pole bitwy z policją, uszkadzając m.in. historyczną fontannę TUTAJ

Także władze PSV potępiły madryckie wybryki części fanów. Jeden z dyrektorów klubu, Toon Gerbrands, powiedział, że klub całkowicie dystansuje się od tych zachowań.

- PSV zrobi wszystko, by znaleźć osoby, które do tego doprowadziły i kiedy je już znajdziemy, będą one mieć poważny problem. PSV zastosuje odpowiednie środki, mowa tu np. o zakazie stadionowym i poważniejszych sankcjach. Mówimy jasno: nie chcemy mieć nic wspólnego z tymi ludźmi, oni nie powinni być częścią naszego klubu – powiedział Gerbrands, cytowany na stronie internetowej PSV.  



21.03.2016 ŁK Niedziela.NL