Holandia: 165.000 euro! Tyle chce zwolniony szef holenderskich kolei

Archiwum '15

fot. Shutterstock

Kiedy w czerwcu minister zdymisjonował Tima Hugesa, szefa NS (Nederlandse Spoorwegen, czyli niderlandzkich kolei państwowych) nie otrzymał on żadnej odprawy. Teraz zwolniony dyrektor domaga się równowartości ponad 680,000 zł!

Spółka NS należy w całości do skarbu państwa, więc o tym, kto stoi na jej czele decyduje ministerstwo finansów. W czerwcu minister Jeroen Dijsselbloem zdecydował o wyrzuceniu z pracy ówczesnego dyrektora.

Timo  Huges  miał odpowiadać, według prasy i ministra, za nieprawidłowości do jakich doszło w przetargach na transport publiczny w Limburgii. Dlatego minister zdecydował, że zdymisjonowany szef – który w jego oczach się nie sprawdził – nie dostanie żadnej odprawy.

Sam zwolniony menadżer uważa, że to wbrew zapisom umowy o pracę. Portal www.z24.nl cytuje wypowiedź jego adwokata, Marka Kreussa, który twierdzi, że procedura zwolnienia z pracy jego klienta przebiegła w sposób niezgodny z prawem. I dlatego zwolniony dyrektor domaga się wypłacenia zarobków przysługujących mu za okres wypowiedzenia oraz za niewykorzystane dni urlopowe. W sumie: 165,000 euro.

Adwokat zapowiedział, że zwrócił się do sądu o rozpatrzenie tej kwestii w trybie postępowania doraźnego. Nie chciał jednak powiedzieć, czy jednocześnie prowadzi negocjacje z NS w sprawie polubownego rozwiązania tego konfliktu.

Zwolnienie z pracy dyrektora, który w oczach ministra nie był już godny zaufania, może się jednak okazać dla NS, a co za tym idzie dla budżetu państwa i podatników, kosztowną decyzją.



06.08.2015 ŁK Niedziela.NL

Komentarze 

 
0 #1 roden 2015-08-07 12:57
165.ooo E - to niezla pensje dyrektor dostawal.
Powiedzmy 3 mce wypowiedzenia i 20 dni urlopu - lekko liczac okolo 4o.ooo mc.
Nawet jesli mial 6 mcy wypowiedzenia to i tak ponad 2o.ooo.
Taki to pozyje :)
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Holandia

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki