Holandia: HEMA mocno na minusie

Archiwum '15

Sklepy tej sieci znajdziemy prawie w każdym holenderskim centrum handlowym, jednak mimo swej rozpoznawalności i popularności HEMA zanotowała w ubiegłym roku znaczne straty.

W sumie straty koncernu HEMA w 2014 r. wyniosły aż 189 mln euro. W dużej mierze przyczyniła się do nich jednorazowa operacja księgowa, w wyniku której HEMA musiała zaksięgować 120 mln euro dodatkowych strat. Jednak nawet i bez tej „wirtualnej” operacji, straty realne były wysokie i wyniosły ponad 42 mln euro, informuje portal nu.nl.

Oprócz tego koncern musiał wydać ponad 10 mln euro na pokrycie kosztów reorganizacji oraz prawie 13 mln na koszty finansowania, np. kredytów.

Mimo, że liczba sklepów HEMA w ubiegłym roku się zwiększyła, to obroty koncernu spadły. Wyniosły 1,08 miliarda euro i były o 1,3 % mniejsze niż w 2013 r. HEMA obecna jest też poza granicami Holandii i w ubiegłym roku otwarto nowe sklepy m.in. we Francji, w Hiszpanii i w Wielkiej Brytanii.

Koncern ma obecnie prawie 700 sklepów w siedmiu krajach i zatrudnia ok. 11 tysięcy pracowników. Właścicielem firmy jest brytyjski fundusz inwestycyjny Lion Capital.

Pierwszy sklep HEMA otwarto w 1926 r. w Amsterdamie i znajdował się on przy ulicy Kalverstraat, pozostającej do dziś główną handlową ulicą stolicy. Tanie, proste i małe sklepy HEMA miały być przeciwwagą dla bardziej luksusowych i droższych domów towarowych takich jak Bijenkorf.

W sklepach HEMA kupić można różnorakie produkty, choć wybór w poszczególnych działach nie jest zbyt szeroki. HEMA sprzedaje m.in. artykuły gospodarstwa domowego, ubrania, artykuły szkolne i biurowe, kosmetyki, wybrane produkty spożywcze i wina, a czasem nawet rowery, ubezpieczenia i wyjazdy wakacyjne, a w przysklepowych restauracyjkach słynne hot-dogi i bułki z kiełbasą.

Szefostwo koncernu słabe wyniki finansowe tłumaczy kryzysem gospodarczym minionych lat. Bezrobocie nadal jest dosyć wysokie, konsumenci nie dokonują dużych zakupów, a sama HEMA nie była w stanie przystosować się do zmienionej sytuacji gospodarczej, przyznają. Koncern miał też problemy z odpowiednim zaopatrzeniem sklepów: w niektórych brakowało pewnych produktów, w innych zapasy były zbyt duże.

Kiepska sytuacja firmy przełożyła się na zmiany w zarządzie. W kwietniu 2015 r. z funkcją szefa koncernu pożegnał się Ronald van Zetten, stojący na czele firmy od 12 lat. W środę 20 maja HEMA ogłosiła, że z początkiem czerwca dojdzie do zmiany na stanowisku dyrektora finansowego firmy. Nowego dyrektora finansowego notującej wysokie straty firmy czeka niełatwe zadanie.

21.05.2015 ŁK, Niedziela.NL