W Gliwicach nie chcą Holendra Johna

Sport

- Największa wpadka transferowa od czasu powrotu Piasta do najwyższej klasy rozgrywek – tak skomentowano na jednej ze stron internetowych klubu z Gliwic transfer Holendra Collinsa Johna.

Pod koniec stycznia 2014 roku Piast rozwiązał kontrakt z holenderskim piłkarzem liberyjskiego pochodzenia. Do Gliwic John trafił latem 2013 roku. Podpisał kontrakt na dwa lata, ale wystąpił jedynie w dwóch oficjalnych meczach. W sumie na boisku spędził – niezły wynik! – 17 minut. Czyli jakieś 2,5 minuty miesięcznie.

Życie Collinsa Johna pełne jest dramatycznych zwrotów akcji. Jego ojciec zginął w wojnie domowej w Liberii, on sam okazał się wielkim talentem piłkarskim; także dwóch jego braci to zawodowi piłkarze. Ze względów osobistych ostatnich kilka lata kariery tego dwukrotnego reprezentanta Holandii to seria rozczarowań.

A początek był obiecujący. Ten urodzony w 1985 roku napastnik spędził najpierw dwa sezony w FC Twente, a następnie przez pięć lat grał w trudnej lidze angielskiej (w barwach Fulham). W sezonie 2005/2006 strzelił w Premier Leauge nawet 11 bramek.

Od 2007 roku było już tylko gorzej. Nigdzie nie zagrzał na dłużej miejsca, a w miononych pięciu latach zaliczył 11 klubów! Turcja, Belgia, Stany Zjednoczone, Holandia, Iran, Anglia, Azerbejdżan, Polska – na brak turystycznych wrażeń Collins John nie mógł ostatnimi laty narzekać.

- Collinsowi dziękujemy za wspólną pracę i życzmy sukcesów zarówno w życiu prywatnym i zawodowym – czytamy w lakonicznym komunikacie na oficjalnej stronie internetowej klubu.

Ł.K., Niedziela.NL

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Sport

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki