Skazano policjantów, którzy grozili bezdomnemu Polakowi

Archiwum

Wywieziono go w pole i kazano mu kopać własny grób – tak miała wyglądać „akcja”, jaką dwóch holenderskich policjantów przeprowadziło wobec polskiego bezdomnego. We wtorek  usłyszeli wyroki.

Jednego z policjantów haski sąd skazał na dziewięć miesięcy więzienia w zawieszeniu, a drugiego na 240 godzin prac społecznych w zawieszeniu.

To niższe kary niż te, które obaj oskarżeni usłyszeli w sądzie niższej instancji. Wówczas pierwszego z nich skazano oprócz kary w zawieszeniu na trzy miesiące w więzieniu (bez zawieszenia). Drugiego skazano wtedy nie tylko na wykonywanie prac społecznych, ale i na karę pozbawiania wolności (w zawieszeniu).

Sprawa dotyczyła wydarzeń z 2009 roku z miejscowości Bleiswijk, niedaleko Zoetermeer.

Policjanci, którzy nie wiedzieli, co począć z polskim bezdomnym, postanowili go "nastraszyć". Według prokuratury zabrali go do radiowozu, wywieźli w pole, a tam grozili mu pistoletem, że go zastrzelą i dali mu łopatę, by kopał własny grób. Polak myślał, że właśnie wybiła ostatnia godzina jego życia – opisywał prokurator.

Ostatecznie policjanci Polakowi nie wyrządzili fizycznej krzywdy, ale mężczyzna tak się wystraszył, że szybko opuścił Holandię. O sprawie dowiedzieli się inni policjanci, a kiedy o zdarzeniu coraz częściej plotkowano, jeden z policjantów zgłosił się do przełożonego i opowiedział o "incydencie". Obaj policjanci szybko stracili pracę, a sprawą zainteresowały się media i prokuratura.

Ł.K., Niedziela.NL