HOLANDIA: Dwóch Polaków nie żyje. Fatalny wypadek, auto wjechało do rzeki.

Archiwum

Tragiczna informacja z Appeltern, niewielkie miejscowości niedaleko Oss (prowincja Geldria). Samochód z trójką Polaków wjechał rozpędzony do rzeki Mozy. Dwóch Polaków zginęło, trzeciemu z mężczyzn udało się przeżyć.

Do tragedii doszło w niedzielę (13.05) rano, około godziny 9:00 w miejscowości Appeltern. Droga N 329 biegnąca przez Appeltern kończy się przy nabrzeżu Mozy. Tam znajduje się przystań dla promów, kursujących pomiędzy Appeltern a Megen. Tuż przed przystanią dla promów droga skręca mocno w prawo. Kierujący pojazdem najprawdopodobniej nie zauważył tego zakrętu i rozpędzony wjechał do rzeki.

W samochodzie znajdowała się trójka mężczyzn. Wszyscy trzej to obywatele Polski. Jednemu z nich, 35-letniemu mężczyźnie, udało się wydostać z pojazdu i dopłynąć do brzegu. Z oznakami wyziębienia odwieziono go do szpitala. Pozostali dwaj mężczyźni zostali uwięzieni w tonącym samochodzie. Ich ciała wydobyli nurkowie przybyłej na miejsce straży pożarnej.

Policja nie podaje na razie szczegółowych informacji na temat przyczyn i przebiegu wypadku. Jak pisze lokalny dziennik de Gelderlander, powołując się na słowa rzecznika prasowego tamtejszej policji, samochód poruszał się najprawdopodobniej z dużą szybkością. Na drodze nie było śladów hamowania, co może oznaczać, że kierowca nie zauważył zakrętu oraz znajdującej się za nim rzeki. Jak pisze de Gelderlander, samochód po wypadnięciu z drogi znalazł się nie tuż przy brzegu, ale kilkadziesiąt metrów dalej.

Relacja filmowa z miejsca wypadku i akcji ratowniczej:
http://www.inhetnieuws.nl/go/12886879/?u=aHR0cDovL3d3dy56aWUubmwvdmlkZW8vVHdlZS1kb2Rlbi1uYS1hdXRvLXRlLXdhdGVyLWJpai1BcHBlbHRlcm4vbTFmemNjZGZscjQ1

ŁK, Niedziela.NL