HOLANDIA/EKONOMIA: Pracowników z zagranicy będzie przybywać

Archiwum

Teraz jest ich 200 tysięcy, za cztery lata będzie ich 300 tysięcy – takie prognozy zaprezentowała organizacja ABU, szukająca odpowiedzi na pytanie, ilu zagranicznych pracowników przyjeżdża do pracy w Holandii. ABU to organizacja zrzeszająca niderlandzkie biura pośrednictwa pracy. Jak czytamy na stronie internetowej ABU liczy ona około 400 członków, którzy razem reprezentują około 60 procent całości rynku pośrednictwa pracy w Holandii. Istniejące od 50 lat ABU jest zatem największą tego typu organizacją w Holandii.

Analitycy ABU zapytali wchodzące w skład organizacji biura pośrednictwa pracy o to, jakie są ich prognozy dotyczące przyszłości. Jak się okazało, większość agencji pracy spodziewa się zwiększonych obrotów. Przewidują one, że w 2014 r. zagranicznych pracowników znajdujących w Holandii zajęcie za pośrednictwem agencji pracy będzie o 100 tysięcy więcej niż obecnie. Czyli nie ok. 200, ale 300 tysięcy.
ABU prognozuje, że szczególnie w przemyśle spożywczym i metalowym wzrośnie w najbliższych latach zapotrzebowanie na robotników z zagranicy.

Jeśli chodzi o narodowość imigrantów zarobkowych, przyjeżdżających do Holandii w poszukiwaniu szczęścia, obserwuje się od pewnego czasu pewne zmiany. Wciąż Polacy stanowią największą grupę, ale proporcje się zmieniają. Jeszcze niedawno Polacy stanowili 91 procent wszystkich nowych imigrantów, pracujących w Holandii za pośrednictwem agencji pracy. Dziś przybysze z Polski stanowią „jedynie” 79 procent. Powód: do Holandii przyjeżdża coraz więcej Czechów, Litwinów i Słowaków.

Kolejna interesująca zmiana trendu, zaobserwowana przez ABU, dotyczy zakwaterowania. Jeszcze niedawno prawie wszyscy obcokrajowcy, pracujący dla holenderskich biur pośrednictwa pracy, mieszkali w kwaterach oferowanych im przez same biura. Obecnie jednak około jedna trzecia zagranicznych pracowników sama załatwia sobie miejsca do spania i mieszkania.

ŁK, Niedziela.NL