HOLANDIA: Haga: 15 lat bez prawa jazdy

Archiwum

Dokumenty mają swój czas ważności i czasami zdarza się nam zapomnieć o złożeniu wniosku o wydanie nowego paszportu lub prawa jazdy. Przyłapany niedawno przez policję w Hadze kierowca okazał się jednak ekstremalnym przypadkiem...

W poniedziałek wieczorem policjant haskiej drogówki patrolujący ulicę Houtwijklaan zatrzymał do rutynowej kontroli jeden z samochodów. Kiedy funkcjonariusz poprosił 54-letniego kierowcę, by ten pokazał mu swe prawo jazdy, musiał się mocno zdziwić.

Pochodzący z Hagi kierowca pokazał mu dokument, którego ważność przepadła w... 1996 roku. Jak informuje niderlandzki portal nu.nl mężczyzna zaczął się tłumaczyć. Pięćdziesięcioczterolatek stwierdził, że mimo braku ważnego prawa jazdy dalej jeździł samochodem, bo inaczej nie byłby w stanie dojechać do swych rozrzuconych po całym mieście dorywczych prac.  

Jakby tego było mało, w trakcie dalszej kontroli okazało się, że w wydychanym przez feralnego kierowcę powietrzu znalazła się niedozwolona ilość alkoholu. Do zarzutu prowadzenia pojazdu bez uprawniającego do tego dokumentu doszedł zatem jeszcze inny zarzut: prowadzenia pod wpływem alkoholu. W każdej innej sytuacji policjat zatrzymałby prawo jazdy takiej osoby; w tym jednak przypadku odebranie nieważnego od 15 lat dokumentu nie byłoby zbyt efektywną i bolesną karą...

ŁK, Niedziela.NL