HOLANDIA: Reforma emerytalna – jest kompromis

Archiwum

Kilka miesięcy temu przez Polskę przetoczyła się burzliwa debata w związku ze zmianami w systemie emerytalnym przeprowadzonymi przez rząd Donalda Tuska. W efekcie znacznie zmniejszono rolę Otwartych Funduszy Emerytalnych. Swoją dyskusję na temat przyszłości systemu emerytalnego toczyła także Holandia. Po wielu miesiącach rozmów związkowcy, pracodawcy i rząd doszli w końcu do porozumienia.

Ogłoszeniem kompromisu zajął się sam premier Mark Rutte – Właśnie składamy nasze podpisy na umowie dla przyszłości – powiedział w piątek (10.06) nieco patetycznie Rutte, podpisując wynegocjowany dokument – To dobra umowa emerytalna, dzięki której system emerytalny będzie solidny i możliwy do sfinansowania.        

Wzbudzającą najwięcej emocji zmianą jest podniesienie wieku emerytalnego. Od 2020 roku wynosić będzie on nie 65 ale 66 lat. W 2025 spodziewać się można kolejnej „podwyżki”, do 67 lat. W umowie zapisano, że uzależnione będzie to od średniej długości życia, a ponieważ ta wciąż rośnie, większość ekspertów przewiduje, że w 2025 roku spełnione zostaną warunki, pozwalające na kolejne podniesie wieku emerytalnego.

Od 2013 podstawowe świadczenie emerytalne (tzw. AOW) ma rosnąć o wskaźnik inflacji plus dodatkowo 0,6 procenta. Podniesienie wieku emerytalnego nie będzie oznaczać, że wszyscy będą musieli pracować do 66 czy 67 lat. Kto będzie chciał wcześniej przejść na emeryturę, liczyć się będzie jednak musiał z o 6,5 procenta niższym świadczeniem AOW.

Ponieważ wcześniejsze przejście na emeryturę jest atrakcyjne głównie dla osób, które wcześnie zaczęły pracę lub wykonują zawód, wymagający ciężkiej, fizycznej pracy, postanowiono dodatkowo je zabezpieczyć. Osoby takie często mają niską emeryturę i dlatego od 2020 wprowadzone ma być dodatkowe świadczenie dla seniorów, tzw. ouderenkorting, który wynieść może 300 euro.

Zmiany w systemie mają rozwiązać kilka problemów, przypomina portal nu.nl. Przede wszystkim mają one dostosować system do rosnącej średniej długości życia i zabezpieczyć go przed zawirowaniami na rynkach finansowych. Przy okazji zyskać ma budżet, zmagający się w ostatnich latach z dużym deficytem. Przewidywane oszczędności to cztery miliardy euro rocznie.

Umowa została podpisana, ale na razie nie ma stuprocentowej pewności, czy wejdzie w życie. Podpisany w piątek dokument jest jedynie wstępnym kompromisem zawartym przez partnerów społecznych: związkowców, pracodawców i rząd. Szczególnie strona związkowa ma wciąż wiele wątpliwości, co do kształtu ustaleń.

Zrzeszająca wiele związków zawodowych centrala FNV zorganizuje wśród swych członków referendum na temat zwartej umowy. Szefowie jednego z największych związków wchodzących w skład FNV, związku FNV Bondgenoten, już zapowiedzieli, że będą nakłaniać swych członków do głosowania przeciw.

Premier Rutte nie wyobraża sobie jednak, by po tylu miesiącach rozmów i ustępstw ze wszystkich stron, wypracowany kompromis został odrzucony. Według niego realizacja tej umowy jest niezbędna, by „najlepszy system emerytalny świata” mógł nadal funkcjonować, jak należy.

ŁK, Niedziela.NL

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Holandia

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki