Holandia: Armia szuka chętnych do pracy. „Potrzeba 8.000 nowych osób”

Archiwum '20

Szczególnie w regionach położonych poza centrum kraju armia ma wielkie problemy ze znalezieniem nowych pracowników. Jest tak na przykład w bazie w Havelte na północy Holandii, informuje lokalny portal rtvdrenthe.nl.

W koszarach w Havelte potrzeba aż 730 nowych pracowników. W żadnym innym wojskowym ośrodku na terenie Holandii sytuacja pod tym względem nie jest tak trudna. Największe braki kadrowe mają tamtejsze oddziały wojsk zmechanizowanych i inżynieryjnych, opisuje portal nos.nl.

- Północ Holandii to pusty region – przyznał major Rick Saton z 43. Brygady Zmechanizowanej. Według niego coraz trudniej przekonać młodych ludzi do przeprowadzki w te strony.

- Poza tym w innych sektorach także potrzeba wielu nowych pracowników. Konkurencja jest więc wielka – dodał major Saton, cytowany przez nos.nl.

Bezrobocie w Holandii faktycznie od kilku lat jest niskie, a wielu przedsiębiorców narzeka na trudności ze znalezieniem personelu. Armia próbuje z nimi konkurować oferując stabilne formy zatrudnienia oraz możliwości rozwoju i awansu.

Aby zachęcić młodych ludzi do pracy w armii, wojskowi odwiedzają też pobliskie szkoły, gdzie opowiadają o swojej służbie. Także na terenie samych koszarów w Havelte organizowane są spotkania informacyjne z uczniami okolicznych szkół oraz studentami, opisuje rtvdrenthe.nl.

W sumie holenderska armia potrzebuje w tej chwili aż 8 tys. nowych pracowników. Nie chodzi tu tylko o samych żołnierzy, ale także o personel pomocniczy.

06.02.2020 Niedziela.NL

(łk)