Holandia: Organizacje islamskie chcą, by każda religia była sprawdzana pod kątem niepożądanego wpływu z zagranicy

Archiwum '20

Cztery organizacje islamskie napisały list do parlamentu w sprawie dochodzenia dotyczącego niechcianych wpływów z zagranicy. Ich zdaniem śledztwo nie powinno koncentrować się tylko na islamie i meczetach, lecz także analizować przepływ zagranicznych pieniędzy do partii politycznych, kościołów i synagog.

- List jest ostatnią próbą zwrócenia uwagi na to, co naszym zdaniem jest w dochodzeniu niewłaściwe - powiedział administrator meczetu w Centrum Islamskim Imama Malika w Leiden. Jego zdaniem przeprowadzenie śledztwa jest zasadne, ale niezbędna jest szersza perspektywa.

List do Tweede Kamer, niższej izby holenderskiego parlamentu, został podpisany przez organizację SPIOR reprezentującą meczety z Rotterdamu i okolic, SIORH reprezentującą meczety w Hadze i okolicach, SMBZ reprezentującą meczety w Noord-Holland i Zeeland oraz Federację Organizacji Islamskich. W sumie reprezentują oneokoło 150 meczetów i organizacji islamskich, w tym meczet As-Soennah w Hadze, który został wezwany na przesłuchanie przez komisję parlamentarną badającą wpływy z zagranicy.

Śledztwo zostało wszczęte przez Tweede Kamer po badaniu przeprowadzonym przez Nieuwsuur i NRC, które wykazało, że co najmniej 30 islamskich organizacji w Holandii otrzymuje fundusze od konserwatywnych państw Zatoki Perskiej, takich jak Kuwejt i Arabia Saudyjska.

06.02.2020 Niedziela.NL

(kb)