Holenderska kolej nie jest gotowa na zmiany klimatyczne

Archiwum '20

Holenderska kolej nie jest gotowa na zmiany klimatyczne. Tory nie są odporne na ulewne deszcze i upały, co będzie w przyszłości skutkowało większą liczbą zakłóceń w ruchu kolejowym.

Zdaniem ProRail, jeśli nie zostaną zainwestowane znaczne środki w ochronę holenderskiej sieci kolejowej przed zmianami klimatycznymi, wkrótce skutki zmian klimatu mogą być odczuwalne.

- Ekstremalne warunki pogodowe staną się normalne na przyszłość - twierdzi Onno Hazelaar z ProRail. Jego zdaniem potrzeba co najmniej miliarda euro, aby tory kolejowe był odporne na ulewny deszcz i upał. Niestety nawet taka inwestycja nie zagwarantuje, że w przyszłości kolej będzie działała sprawnie.

Wysokie temperatury spowodują rozszerzanie się metalu, co doprowadzi do wypaczania torów. Zagrożeniem są również klimatyzatory, które będą musiały mocniej pracować, a w konsekwencji linia napowietrzna nie będzie w stanie sprostać zapotrzebowaniu na energię elektryczną. Ulewne opady deszczu mogą natomiast doprowadzić do zalania skrzynek elektrycznych, które regulują bezpieczeństwo przejazdów kolejowych i pociągów.

Według ProRail zmiany klimatu doprowadzą do wzrostu liczby zakłóceń. To, jak duży będzie ten wzrost, zależy od polityków i od tego, ile zdecydują się zainwestować.

08.01.2020 Niedziela.NL

(mś)