[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Sąd wyższej instancji skazał 66-letniego Pieta van der Molena na karę dziesięciu miesięcy pozbawienia wolności (z czego pięć miesięcy w zawieszeniu) – poinformował portal 1limburg.nl.
Sprawa mieszkańca limburskiego Oirsbeek, który przez 2,5 roku trzymał w domu we własnoręcznie zrobionej „trumnie” zwłoki matki i pobierał jej emeryturę, była w Holandii bardzo głośna. Dziennikarz Joris van Casteren napisał o niej reporterską książkę, a o procesie w tej sprawie informowały liczne media.
Przypomnijmy, matka skazanego zmarła w lipcu 2013 roku w wieku 91 lat. Po jej śmierci syn zapakował zwłoki w folię, wsadził je do własnoręcznie wykonanej skrzyni i położył „trumnę” na materacu, który miał pochłaniać wyciekającą ze skrzyni wilgoć. Następnie przykrył całość obrusem i postawił na skrzyni zestaw stereo.
W grudniu 2015 roku po zgłoszeniu od okolicznego mieszkańca policja weszła do mieszkania i odkryła zwłoki kobiety. Szybko udało się ustalić, że kobieta zmarła śmiercią naturalną. „Oprócz tego funkcjonariusze znaleźli w piwnicy dziesiątki rozkładających się martwych kotów. Oskarżony tłumaczył później, że również to był pomysł jego matki, która nie była w stanie rozstać się z ukochanymi zwierzętami”, opisywał portal nu.nl.
Mężczyzna argumentował, że to sama matka chciała, by po jej śmierci ukrył zwłoki i dalej żył z jej emerytury. 65-latek powiedział też, że „ze względów ideologicznych” nigdy w życiu nie pracował, a z samego zasiłku nie byłby w stanie wyżyć. Później przyznał jednak, że ukrywając zwłoki matki „dokonał błędnego wyboru”, opisuje dziennik „AD”.
W czerwcu ubiegłego roku sąd pierwszej instancji skazał oskarżonego na karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności. Nakazał mu też zwrócić 40 tys. euro emerytury i innych świadczeń, które bezprawnie uzyskał dzięki zatajeniu śmierci matki. Van der Molen odwołał się od tego wyroku.
W poniedziałek sąd wyższej instancji w Den Bosch skazał oskarżonego na dziesięć miesięcy więzienia, z czego połowa to kara w zawieszeniu. Sąd zmniejszył więc karę bezwzględnego pozbawienia wolności z sześciu do pięciu miesięcy. Także kwota, jaką Van der Molen ma zwrócić państwu w związku z niesłusznie pobranymi emeryturami matki, jest niższa: nie 40 tys. euro, ale 15,5 tys. euro.
Mimo to skazany ponownie stwierdził, że nie jest zadowolony z wyroku, a jego prawnik zamierza wnieść kasację. – Mam wrażenie, że sąd w zbyt małym stopniu wziął pod uwagę osobowość Van der Molena. A także to sędzia powinien uwzględnić – stwierdził prawnik skazanego, cytowany przez 1limburg.nl.
29.10.2019 Niedziela.NL
(łk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Holandia: „Dzieci z domów o niskich dochodach bardziej narażone na oparzenia” |
Holandia: Matka członkini izraelskiej armii zaatakowana w domu w Amstelveen |
Rijksmuseum poszerzyło swoją kolekcję o trzy obrazy Van Gogha |
Holandia, Leeuwarden: 11 szopów uciekło z AquaZoo |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze