Związkowcy: Fatalne warunki mieszkaniowe polskich pracowników w Marknesse. „Pleśń, brak okien…”

Archiwum '19

fot. Shutterstock

W czwartek wieczorem działacze związku zawodowego FNV spotkali się z władzami gminy Noordoostpolder i poinformowali je o fatalnych, w ich opinii, warunkach mieszkaniowych zagranicznych pracowników zakwaterowanych w Marknesse.

Marknesse to niewielka miejscowość w prowincji Flevoland, położona kilkanaście kilometrów na północ od Zwolle. W znajdującym się przy ulicy Vollenhoverweg hotelu robotniczym należącym do Martina Daniëlsa mieszkają zagraniczni pracownicy zatrudnieni przez agencję pośrednictwa Abeos, opisuje lokalny dziennik „De Stentor”.

Według działaczy ze związku FNV warunki mieszkaniowe w tym miejscu są złe. W ciasnych dwuosobowych pokojach mieszka w sumie ponad sto osób, głównie Polacy. W budynku jest brudno, niektóre ściany są zagrzybione, a materace są czasem tak stare i zniszczone, że widać na nich pleśń – opisują związkowcy.

Niektóre pokoje nie mają okien, więc trudno je przewietrzyć. - Na poddaszu można się udusić, co dopiero latem – powiedziała Hanna Toby z FNV.

Mieszkańcy muszą przestrzegać regulaminu, który w opinii związkowców zawiera wiele niedopuszczalnych zapisów. – Za przyjęcie odwiedzin grozi zwolnienie z pracy. Mieszkańcy nie mogą zameldować się na gminie. Przez to nie mogą pójść do lekarza pierwszego kontaktu, a kiedy stracą dach nad głową nie będą mogli liczyć na żadną pomoc – powiedział dziennikowi „De Stentor” Bart Plaatje z FNV.

W innym punkcie regulaminu, przekazanego nam przez FNV, czytamy, że „ten, kto włączy fałszywy alarm przeciwpożarowy otrzyma karę w wysokości 300 euro. Jeżeli sprawca się nie znajdzie, karę pieniężną otrzymają wszyscy mieszkańcy danego piętra”. Czyli w przypadku niewykrycia „sprawcy”, obowiązuje odpowiedzialność zbiorowa.

Według FNV lokatorzy opuszczający pokój w związku z urlopem, muszą zabrać wszystkie swoje rzeczy, bo inaczej mogą one zostać wyrzucone. Nadal muszą jednak płacić za pokój, nawet jeśli ich tam czasowo nie ma. Obecnie tygodniowa opłata wynosi 95 euro, ale niedawno zapowiedziano, że ma wzrosnąć do 110 euro tygodniowo, opisuje „De Stentor”.

- Obecne warunki mieszkaniowe są nieludzkie. Trzeba coś z tym zrobić – portal omroepflevoland.nl cytuje Barta Plaatje z FNV.

Właściciel budynku uważa, że sytuacja wygląda inaczej. – Zrealizowaliśmy ten projekt w 2006 roku, był to jeden z pierwszych takich projektów tym regionie i szczerze mówiąc jestem dosyć dumny z tego, co nam się tu udało. Jeśli wcześniej nie było właściwie żadnych skarg, to jest czymś bardzo dziwnym, że nagle pojawia się taki news – powiedział Daniëls w rozmowie z portalem omroepflevoland.nl.

– Jeśli mamy miejsce, w którym mieszka sto osób, to oczywiście zawsze coś się może zepsuć. I jeśli ktoś to zgłosi, to wtedy od razu zostanie to naprawione. Może się zdarzyć, że zepsują się drzwi albo że po intensywnym deszczu gdzieś coś przecieka. Ale nie mogę naprawić przeciekającego gdzieś sufitu, zanim się o tym nie dowiem  – tłumaczył właściciel budynku.

Daniëls podkreślił, że budynek co roku jest kontrolowany i uzyskał odpowiednie certyfikaty, pozwalające na kwaterowanie w nim pracowników. Jednocześnie dodał, że to nie on odpowiada za wewnętrzny regulamin stosowany w tym miejscu, ale agencja pracy, której wynajmuje budynek. Zarówno lokalne media, takie jak dziennik „De Stentor” i portal omroepflevoland.nl, jak i związek FNV informowały, że agencja na razie nie odniosła się publicznie do tej kwestii.

W czwartek delegacja FNV wraz z kilkoma lokatorami udała się do urzędu gminy Noordoostpolder. W trakcie spotkania zastępca burmistrza Marian Uitdewilligen otrzymał od związkowców „czarną księgę”, opisującą warunki mieszkaniowe w tym miejscu. Władze gminy zapowiedziały, że w związku z tym zwrócą się o wyjaśnienia do właściciela budynku oraz do agencji pośrednictwa pracy Abeos.

Według radnego Wiemera Haagsmy do rozmów pomiędzy lokalnymi władzami, właścicielem budynku oraz agencją pracy powinno dojść jak najszybciej. – Wydaje mi się, że nie powinno się czekać tygodniami na zorganizowanie czegoś takiego – jego słowa cytuje „De Stentor”. Dziennik poinformował też, że akcja FNV najprawdopodobniej przyniosła i inny skutek: w budynku zaczęły się drobne prace remontowe i rozpoczęto wymianę materaców.

O tym, że zagraniczni pracownicy w Holandii, w tym wielu Polaków, często muszą mieszkać w kiepskich warunkach, a nieraz padają ofiarą innych form wyzysku, mówi się już od dawna. Kilka miesięcy temu w dzienniku „NRC Handelsblad” ukazał się długi tekst na ten temat. Więcej: „Polacy wyzyskiwani w Holandii, opisuje dziennik NRC”.


26.10.2019 Niedziela.NL

(łk)


Komentarze 

 
+1 #18 Jacek23 2019-11-02 17:23
Sprawdźcie mieszkanie na zwartsluis masstenmarkstraat 23 12 osób w domu w pokojach jest zimno grzejników nawet nie ma a i światło podłączone pleśń również i nikt z tym nic nie robi
Cytuj
 
 
+3 #17 Halina 2019-10-29 00:31
Byłam mieszkałam, zgadzam się ze są złodzieje mi kradli rzeczy z lodówki prawie wszystko z czym przyjechałam z Polski, nic dziwnego bo często też spali ludzie u kogoś na dole w salonie i potem były sytuację że kradli nawet pieniądze na składki na środki czystości. Co do weekendów to serio strach wychodzić ale to już od tyłu lat się dzieje i nikt na to nie reagował przecież słynna stodoła jest wszędzie znana, pokoje 3 osobowe na to 2 szafki nie ma gdzie rzeczy schować, co do kar do alarmów to prawda znajomy otrzymał ale 50 euro wtedy, kara nawet za brak swojej pościeli śmiech na sali i jeden wielki burdel a oni chcą jeszcze podnieść do 110 euro gratulacje
Cytuj
 
 
+2 #16 NieDLAabeos 2019-10-28 13:47
ta firma upadla juz dawno, juz nie mowie o warunkach mieszkaniowych bo tragedia w tym marknesse byla, alkoholicy, cpuny i jak wyzej widzialam nozowniki bo zazdrosni mezowie nie mogli sie pogodzic ze ich panny poszly na bok. Bylem swiadkiem tego co dzialo sie tam przez ostatnie 3 lata. niedozeczne bylo ze trzeba bylo placic za takie mieszkanie 95 euro,jechales na urlop pisales ze nie rezerwujesz to i tak za chate pobierali a potem kity wciskali ze wszystko zwrocone, nie raz zdarzalo sie ze ludzie siedzieli po 2 tyg na mieszkaniach bo niby nie bylo pracy, koordynatorxy smiech na sali Zwalniaja porzadnych ludzi a zostaja same cpuny potem dziwia sie czemu tak sie tam dzieje. Tak samo jak opiekunowie tego budynku, mili tylko dla swoich znajomych a jak jakis problem to naeet posuwali sie do rekoczynnow.ludzie jak smiecie.Zglaszales usterke albo ze cos sie zepsulo to co ich to obchodzi, ze to nie ich problem. Fakt prace mialem caly czas, ale niewiele bylo takich wyjatkow.
Cytuj
 
 
+1 #15 Barbara 2019-10-28 11:43
Za pare lat holendrzy beda do Polski jezdzic do pracy hehe
Cytuj
 
 
+1 #14 Byłam tam i tu 2019-10-28 07:01
Robiłam tam jeżeli dbales z wspokokatorami o czystość nie było żadnego problemu. Ale jak przychodzi piątek weekend strach wgl wychodzi , lataja ludzie nacpani, pijani z nożami szukaja problemu mu kazdego. Mogą Ci sie trafić złodzieje(często tak było)
Cytuj
 
 
+4 #13 Xxx 2019-10-28 01:21
Niech sprawdza dom na Zwartsluis, z jedynek zrobili dwójki,a teraz nagle dom zamykają,bo kontrole będą tak ? łóżko obok łóżka, Jestem byłem pracownikiem i w życiu do tego burdelu nie wrócę, człowiek o pracę pisał całymi dniami bez żadnej odpowiedzi.dno i jeszcze raz dno
Cytuj
 
 
+6 #12 To smutne 2019-10-27 19:01
Godzą się na to, bo są niedoinformowani, wyizolowani, a często nie mają wyboru. Jeden konkretny strajk najemników z Europy Środkowej rozwiązałby sprawę wyzysku w NL.
Cytuj
 
 
0 #11 Beata 2019-10-27 17:10
Byłam nie dawno wytrzymalam tydzień alkohol narkotyki iiii brud smrud a opiekun tego budynku bezczelny brak słów..... Dużo by pisać....
Cytuj
 
 
+1 #10 Patryk 2019-10-27 15:59
Szczur rurowy to sam mieszkał w garażu bez wody ,prądu i zapierdzielał na turecką agencje za miskę ryżu,przyjechał w podartych kalesonach i dziurawych butach z tego co pamiętam
Cytuj
 
 
-1 #9 Tomasz 2019-10-27 12:40
Mam nadzieje ze wszystko się dobrze skończy
Cytuj
 
 
0 #8 Ty 2019-10-27 11:57
I co z tego Jak nic z tym nie robią Fajansiarze
Cytuj
 
 
+2 #7 Jolanta. 2019-10-27 11:48
szczur rurowy wciaz udowadnia co to jest szczurza natura.Obrzydliwy pasozyt!!!!!!!!
Cytuj
 
 
+1 #6 Rafal 2019-10-27 10:47
Typowy polaczek pustak z Ciebie szczurku,z plytkim mysleniem.No ale czego sie mozna bylo spodziewac po takim czyms jak Ty.Juz Twoj pseudonim artystyczny wszystko mowi,nie musisz sie nawet udzielac...
Cytuj
 
 
+5 #5 Rafal 2019-10-27 10:44
Cytuję wery1:
Sami sa sobie winni bo sie na to godza.widocznie w polsce mieszkali w gorszych celach...

No jak widac nie do konca sie na to godza,poniewaz zglosili do zwiazkow zawodowych,zeby cos sie zmienilo na lepsze w tej sprawie.To jedno.Dwa,to nie jest tak,ze ludzie sie godza na takie warunki,nie rozumiem skad takie plytkie myslenie...Nie oceniaj ludzi po okladce,poniewaz kazdy ma jakis powod,jesli sie decyduje wyjechac za granice.Agencje pracy w Polsce koloryzuja,zapewniaja fantastyczne warunki,a po przyjezdzie tutaj jest jak jest...Czesto ludzie sie zadluzaja w kraju,zeby tutaj zarobic.Pozniej sa oszukiwani,zastraszani .To nie jest ich wina...a tutaj tez polak polakowi wilkiem,taka mentalnosc...
Cytuj
 
 
0 #4 Paul 2019-10-27 10:24
No i teraz ciekawe jakie konsekwencje poniosa??? Wczoraj czytalem o polaku co grzybyvw lesie zbieral i grozi nu areszt i grzywna......parodia (alternatywy4 nl)
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Holandia

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki