Holandia: Mężczyzna podejrzany o brutalne zgwałcenie kilku kobiet, które poznał na portalach randkowych, zaprzecza stawianym mu zarzutom

Archiwum '19

Stephan T., 34-latek z Vlissingen oskarżony o napastowanie seksualne przynajmniej siedmiu kobiet poznanych za pośrednictwem aplikacji randkowych, takich jak Tinder oraz Badoo, zaprzecza stawianym mu zarzutom. Przekazał w sądzie, że nigdy nie odbył stosunku seksualnego bez zgody kobiety.

„Nigdy nie uprawiałem seksu z kobietą, która tego nie chciała. Nigdy nie podałem żadnej z kobiet narkotyków” - w miniony czwartek, przekazał w sądzie w Middelburgu podejrzany, który jest oskarżony o podanie narkotyków, zgwałcenie bądź napastowanie seksualne przynajmniej siedmiu kobiet poznanych na portalach randkowych.

Mężczyzna napastował kobiety po randkach. Skuwał je kajdanami i gwałcił. Jedna z ofiar została potraktowana tak brutalnie, że musiała przejść operację. Nie będzie mogła mieć dzieci i do końca życia musi przyjmować leki. Kobieta przekazała, że sprawca na zawsze zniszczył jej życie. Domaga się (podobnie jak pozostałe ofiary) wysokiego odszkodowania.

Podejrzany utrzymuje, że „zawsze pytał kobiety, czego chcą”, włączywszy w to krępowanie. „Jeśli kobieta w sposób jasny wyraziła swój sprzeciw, przestawałem”.

Prokuratura uważa, że T. w rzeczywistości skrzywdził jeszcze więcej kobiet. Mężczyzna jest również oskarżony o posiadanie narkotyków, kradzież energii oraz oszukiwanie firm dostarczających usługi.

20.10.2019 Niedziela.NL

(kk)