Holender szefem Międzynarodowego Funduszu Walutowego?

Archiwum '19

Były holenderski minister finansów Jeroen Dijsselbloem jest jednym z trzech głównych kandydatów do stanowiska szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego – poinformował niderlandzki portal businessinsider.nl.

Portal powołuje się na doniesienia gazety „Financial Times”. Jeszcze niedawno informowano, że kandydatów do tego stanowiska było pięcioro, jednak teraz w grze liczą się tylko trzy kandydatury – wynika z przecieków.

Oprócz Dijsselbloema są to Bułgarka Kristalina Georgieva (pracująca obecnie w Banku Światowym) oraz szef fińskiego banku centralnego Olli Rehn. Stanowisko szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego zwolniło się po tym, jak dotychczasowa szefowa tej instytucji Christine Legarde została wybrana nowym szefem Europejskiego Banku Centralnego.

53-letni Jeroen Dijsselbloem pochodzi z Eindhoven i przez wiele lat zasiadał w holenderskim sejmie (Tweede Kamer) z ramienia socjaldemokratycznej Partii Pracy PvdA. W latach 2012-2017 był ministrem finansów w holenderskim rządzie, a w latach 2013-2018 stał na czele tzw. eurogrupy, czyli prowadził i koordynował spotkania ministrów finansów państw należących do strefy euro.

Według mediów Holender liczyć może na poparcie Niemiec, a Francja popiera Georgievą. Problemem dla Dijsselbloema może być stanowisko państw Europy Południowej, gdyż kiedy stał on na czele eurogrupy często krytykował politykę budżetową państw tej części kontynentu, przypomina dziennik „NRC Handelsblad”.

31.07.2019 Niedziela.NL

(łk)