Parlament Europejski: "Wegetariańskie mięso to nie mięso"!

Archiwum '19

Stale zwiększa się liczba sklepów posiadających w swojej ofercie wegetariańskie lub wegańskie wyroby mięsopodobne. Na półkach można znaleźć „warzywne burgery”, „steki” i inne tego rodzaju produkty. Wszystko wskazuje na to, że niedługo nazwy te nie będą już akceptowane. Zdaniem Komisji Rolnictwa działającej przy Parlamencie Europejskim, wprowadzają one konsumentów w błąd.

Duże firmy, takie jak Burger King oraz Nestlé, a także mniejsze przedsiębiorstwa, starają się poszerzać swoje oferty i wprowadzić więcej wegetariańskich alternatyw. Produkty te często określane są jako burgery, steki, pulpeciki, zaś intencją producentów jest naśladowanie smaku oraz wyglądu mięsa. Celem jest pokazanie klientom, że istnieją alternatywy dla mięsa, które są równie smaczne, toteż jedzenie mięsa nie jest w dzisiejszych czasach już dłużej konieczne. Dzięki produktom zastępczym przypominającym steki, mięsożercy nie będą tęsknić za lubianym smakiem.

Jednakże Komisja Rolnictwa Parlamentu Europejskiego ma zastrzeżenia dotyczące nazewnictwa. Jej zdaniem, nazwy produktów mięsnych dla produktów roślinnych to coś, co może wprowadzać konsumentów w błąd. Prawdopodobnie więc w niedalekiej przyszłości z półek znikną warzywne burgery oraz mleka sojowe. Zdaniem Komisji, produkty te powinny być określane jako np. warzywne krążki oraz napoje sojowe.

Organizacje promujące dietę wegetariańską uważają, że dyskusja ta jest dziełem prężnie działającego lobby producentów mięsa. Członek komisji,  Éric Andrieu, zaprzeczył tym zarzutom i przekazał, że 80% członków komisji zatwierdziło propozycję.

05.04.2019 KK Niedziela.NL