Holandia: Kolejny strajk personelu Ryanair

Archiwum '18

Dziś rozpoczął się 24-godzinny strajk załogi Ryanair w Eindhoven. Jak przekazał związek zawodowy FNV, personel chce w ten sposób wyrazić sprzeciw wobec zamknięcia siedziby w Eindhoven oraz złego traktowania przez kierownictwo firmy – informuje NU.nl. Strajkujący pracownicy złożą w tej sprawie petycję do rządu prowincji Brabancja Północna.

Ryanair zamyka swoją kwaterę w Eindhoven 5 listopada, co oznacza, że od tej daty personel linii lotniczych nie będzie tam stacjonował. Pomimo tego loty do i z Eindhoven mają nadal kursować, ale będą obsługiwane przez personel z innych krajów. Linie lotnicze ogłosiły zamknięcie siedziby niedługo po poprzednim strajku. Powodem tej decyzji mają być problemy finansowe związane z ostatnimi strajkami personelu oraz wyższymi cenami paliwa.

"Dwa ostatnie strajki personelu pokładowego oraz pilotów przeprowadzone w pięciu krajach UE wpłynęły na liczbę rezerwacji oraz zyski firmy. W związku z zakłóceniami musieliśmy zapewnić noclegi dotkniętym pasażerom” – mówił jakiś czas temu dyrektor generalny linii lotniczych, Michael O'Leary. Podkreślił przy tym, że „niepotrzebne strajki” poważnie nadszarpnęły zaufanie klientów.

Według FNV, wraz z zamknięciem siedziby w Eindhoven personel pokładowy, który wciąż był na okresie próbnym, zostanie pozbawiony dochodu z dnia na dzień. W odpowiedzi na działania pracowników, Ryanair ponownie nazwał strajk „niepotrzebnym”, zapewniając przy tym, że w najbliższy wtorek żadne loty nie zostaną odwołane. Wcześniej firma obiecała, że postara się ograniczyć liczbę zwolnień do minimum, jednakże związek zawodowy nie daje wiary tym zapewnieniom.

24.10.2018 KK Niedziela.NL