Holenderski minister chce, aby wydłużył się czas odsiadki osób skazanych za poważne przestępstwa

Archiwum '18

Przestępcy skazani na karę przynajmniej 6 lat więzienia, mogą zostać wkrótce pozbawieni prawa do ubiegania się o wcześniejsze ukończenie wyroku, po odbyciu 2/3 kary. W najbliższy wtorek, minister do spraw bezpieczeństwa publicznego, Sander Dekker, złoży w tej sprawie wniosek legislacyjny – informuje dziennik AD.

"Chcemy zwiększyć wiarygodność nakładanych kar" – w rozmowie z holenderską gazetą, powiedział Dekker. "Jeśli ktoś otrzyma wyrok 18 lat pozbawienia wolności za dopuszczenie się okrutnej zbrodni, ale opuści zakład karny po 12 latach odsiadki, to wówczas trudno wyjaśnić tę sytuację" – argumentował minister.

Zgodnie z obowiązującym obecnie prawem, więźniowie mogą ubiegać się o warunkowe zwolnienie z więzienia po odbyciu 2/3 kary. Nowe prawo ma wydłużyć czas odsiadki i ograniczyć warunkowe zwolnienie do dwóch lat. Oznacza to, przykładowo, że więzień skazany na 12 lat pozbawienia wolności, nie będzie mógł zostać zwolniony po 8 latach, a – najwcześniej – po 10.

Obecne prawo spotkało się z ostrą krytyką po sprawie Anne Faber. Młoda kobieta została zgwałcona i zamordowana przez Michaela P., który przyznał się do popełnienia zbrodni. W czasie, kiedy doszło do zabójstwa Faber, mężczyzna przebywał w zakładzie psychiatrycznym, w którym przygotowywano go do powrotu do społeczeństwa, po odbyciu 2/3 z zasądzonej kary 12 lat pozbawienia wolności za poprzednie przestępstwo – mianowicie zgwałcenie dwóch nastolatek w 2010 roku. Co więcej, w instytucji psychiatrycznej P. cieszył się dużą swobodą. Mógł opuszczać zakład bez nadzoru, a nawet wypożyczać auto.

04.05.2018 KK Niedziela.NL