Holandia: Tragedia na N270. Zginęło 5 pracowników z Rumunii

Archiwum '18

fot. EggHeadPhoto / Shutterstock.com

W fatalnym wypadku, do którego doszło w poniedziałkowe popołudnie na drodze N270 pomiędzy Helmond i Deurne, straciło życie pięciu obywateli Rumunii – poinformował dziennik AD.
Ofiary śmiertelne to czterej mężczyźni w wieku od 27 do 37 lat oraz 24-letnia kobieta, potwierdził rzecznik prasowy policji. Osoby te podróżowały busem, który z nieznanych jeszcze przyczyn zderzył się czołowo z ciężarówką.

Trzy pozostałe osoby, znajdujące się w pojeździe (dwóch mężczyzn w wieku 36 lat i 49-letnia kobieta), zostały bardzo poważnie ranne i trafiły do szpitala. Także kierowca ciężarówki, 48-letni mężczyzna z Heusden, jest ciężko ranny, opisuje lokalny portal omroepbrabant.nl.

„Jestem głęboko poruszona straszliwym wypadkiem na N270 w Helmond. Myślami jestem z najbliższymi ofiar”, napisała na Twitterze Elly Blanksma, burmistrz Helmond.

Rumuńscy pracownicy mieszkali w niemieckim miasteczku Goch, położonym tuż przy granicy z Holandią, niedaleko Nijmegen. Bus, którym jechali, należał do agencji pośrednictwa pracy Horizon Groep w holenderskim Velp (prowincja Geldria). Obywatele Rumunii pracowali w przemyśle mięsnym.

- To, co się stało, jest straszne – powiedziała Miranda Vos, rzeczniczka prasowa Horizon Groep, cytowana przez gazetę AD. Agencja poinformowała o tragedii rodziny ofiar oraz pozostałych pracowników. – Niektórzy dobrze znali ofiary lub byli ich krewnymi – dodała.

Do wypadku doszło na drodze N270, na odcinku pomiędzy Helmond i Deurne. Policja prowadzi śledztwo w celu ustalenia przyczyn tragedii. Droga N270 w wielu miejscach jest bardzo niebezpieczna, przypominają niderlandzkie media. Już w przeszłości dochodziło na niej do poważnych wypadków, w tym z ofiarami śmiertelnymi.

Niektóre odcinki N270 są bardzo wąskie, po obu stronach drogi stoi wiele drzew, jest tu wiele skomplikowanych skrzyżowań, a w dodatku ruch często utrudniają duże, wolno jadące pojazdy rolnicze, opisuje AD.

Lokalne władze przyznają, że N270 wymaga zmian i informują, że niektóre odcinki zostaną poszerzone, a na skrzyżowaniach pojawić się ma dodatkowa sygnalizacja świetlna.

- Prowadzimy obecnie analizę płynności ruchu i bezpieczeństwa odcinka N270 pomiędzy Helmond i Deurne, na którym doszło w poniedziałek do wypadku. Na podstawie wyników tej analizy władze prowincji i gminy podejmą wiosną decyzje na temat możliwych zmian – portal nu.nl cytuje rzecznika prasowego władz prowincji Brabancja Północna.

- Dla ofiar, które wczoraj zginęły, te decyzje zapadną niestety zbyt późno, ale już wcześniej zajmowaliśmy się bezpieczeństwem na N270 i nadal to będziemy robić. Mam nadzieję, że już nigdy nie usłyszymy tak strasznych wiadomości [o wypadkach na N270] jak ta wczorajsza – powiedział we wtorek deputowany sejmiku prowincji Christophe van der Maat, cytowany przez dziennik Eindhovens Dagblad.

Gazeta ta przypomina, że począwszy od 2016 roku w wypadkach na E270 zginęło już łącznie osiem osób, a ponad dwadzieścia zostało rannych. Poprzedni śmiertelny wypadek na tej drodze miał miejsce w listopadzie ubiegłego roku; zginął wówczas 25-letni kierowca samochodu, który uderzył w drzewa.


20.03.2018 ŁK Niedziela.NL

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Holandia

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki