Holandia: 16 lat więzienia za zastrzelenie przypadkowego przechodnia

Archiwum '18

fot. Shutterstock

34-letni Glotwich S. został we wtorek uznany za winnego morderstwa 18-letniego Naofala Mohammadiego i skazany na karę 16 lat pozbawienia wolności – poinformował portal nu.nl.

11 listopada 2016 roku Glotwich S. domagał się haraczu i groził pistoletem właścicielom pubu Obba przy ulicy Ten Katestraat w Amsterdamie. Szarpaninę zauważył przypadkowy przechodzień, wspomniany 18-latek. S. zaczął strzelać: dwaj właściciele Obba zostali ranni, a Naoufal Mohammadie zginął.

W trakcie strzelaniny na ulicy obecnych było wiele osób, w tym dzieci, opisywał stołeczny dziennik Het Parool. Sprawca następnie zbiegł, a zatrzymano go dopiero dwa miesiące później. Przebywał wówczas w Paryżu.

Glotwich S. jest osobą dobrze znaną wymiarowi sprawiedliwości. W 2007 roku zastrzelił Nigeryjczyka w mieszkaniu w amsterdamskiej dzielnicy Bijlmer. Za to morderstwo skazano go wówczas na karę 8 lat więzienia, przypomniał dziennik AD.

Za zabicie 18-latka prokuratura domagała się dla niego kary 14 lat pozbawienia wolności, a po jej odbyciu umieszczenia go w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym dla kryminalistów.

Sąd skazał go ostatecznie na 16 lat więzienia. Oprócz tego S. będzie musiał odsiedzieć 3 lata starego wyroku (skazany w chwili popełnienia przestępstwa przebywał na warunkowym zwolnieniu).

Sędzia podkreślił, że S. pozbawił życia przypadkową osobę, a w wyniku jego działań krzywdę odnieść mogło jeszcze więcej niewinnych ofiar. Aby ochronić przed nim społeczeństwo, S. powinien więc na długo trafić do więzienia, argumentował sąd.


28.02.2018 ŁK Niedziela.NL


Komentarze 

 
+1 #3 Rafal 2018-02-28 23:33
Kolejny dowod na to,ze holenderski wymiar sprawiedliwosci ludzkie zycie ma za nic...Przykre.
Cytuj
 
 
+2 #2 Leon 2018-02-28 22:21
No to wtedy 8 .
Cytuj
 
 
0 #1 SO C CLASS 2018-02-28 18:00
A jakby nie był przypadkowy?
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Holandia

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki