Holenderski szef kuchni na Igrzyskach Olimpijskich – przyrządzi tam 22 tys. sztuk bitterballen!

Archiwum '18

fot. Railway Fx / Shutterstock.com

Pochodzący z Amsterdamu szef kuchni, Piet Brink, w miniony wtorek poleciał do Korei Południowej, aby przygotować dla gości Zimowych Igrzysk Olimpijskich tradycyjny holenderski przysmak, bitterballen. Holender przyrządzi ok. 22 tys. sztuk smażonej na głębokim oleju przekąski – informuje Het Parool.

Bitterballen będzie można skosztować w Holland Heineken House każdego dnia Igrzysk. Tradycyjny, holenderski przysmak to smażone na głębokim oleju kulki, na zewnątrz posypane chrupiącą panierką, a w środku miękkie, kleiste. Składają się m.in. z ciasta, masła, bulionu, warzyw oraz mielonego mięsa.

Amsterdamski szef kuchni, Piet Brink, mówi że każdego dnia pracuje 10 godzin. Trafił aż do Korei Południowej, ponieważ okazało się że przewiezienie mięsnych kulek przez granicę jest niemożliwe, podobnie jak i samych składników. Dlatego też po wylądowaniu w Korei, miał dwa dni na zgromadzenie na miejscu lokalnych produktów i przetestowanie przepisu w tych warunkach. Zatrudnił do pomocy asystenta, który zna język koreański.

"Mam wielką nadzieję, że uda się znaleźć odpowiedni ekstrakt z drożdży, który pełni formę wzmacniacza smaku w bulionie. Reszta powinna być łatwa: warzywa korzeniowe, por, cebula – wszystko mogę dostać na miejscu" – mówił na łamach gazety Brink.

To nie pierwszy raz, kiedy amsterdamski kucharz przygotowuje bitterballen na Igrzyska Olimpijskie. Zajmował się tym również podczas imprezy w Soczi w 2014 roku. "W Rosji było bardzo trudno o bułkę tartą. W końcu poszedłem do supermarketu, wykupiłem wszystkie grzanki, z których później zrobiłem bułkę tartą" – wspomina kucharz.

12.02.2018 KK Niedziela.NL


Komentarze 

 
+1 #1 Czytelnik 2018-02-13 15:17
Mega xxxxx te bitterballen
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Holandia

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki