Znaczący spadek śmiertelności noworodków w Holandii

Archiwum '18

W ciągu pięciu lat współczynnik wczesnej umieralności niemowląt w Holandii zmniejszył się aż o jedną piątą – wynika z danych organizacji Perined.

W opracowaniu uwzględniono przypadki utraty płodu licząc od 22 tygodnia ciąży oraz śmierć noworodków w trakcie porodu i w okresie czterech tygodni od narodzenia (czyli tzw. umieralność wczesną niemowląt), informuje portal nos.nl. 

W 2016 roku w Holandii urodziło się 169 tys. dzieci. Śmiertelność noworodków wyniosła wówczas 7 na 1000 narodzin. Dla porównania – w 2010 roku było to 9 zgonów na 1000 narodzin, a w 2000 roku 12 na 1000.

Według Jana Nijhuisa, profesora położnictwa na uniwersytecie medycznym w Maastricht, w minionych latach w Holandii doszło do znaczącej poprawy, jeśli chodzi o opiekę nad kobietami w ciąży i noworodkami. Z opublikowanego w 2010 roku porównania sytuacji w poszczególnych europejskich krajach wynikało bowiem, że w Holandii wiele na tym polu można było poprawić.

- Wszystkich to mocno zmotywowało. Dzięki temu polepszyła się współpraca pomiędzy położnymi, ginekologami i pediatrami – powiedział Nijhuis portalowi nos.nl. - Robimy częściej USG i badania prenatalne. Lepiej też, tak mi się wydaje, wsłuchujemy się w słowa ciężarnych kobiet, które mówią na przykład, że zauważyły, że płód się rzadziej rusza. W całym tym sektorze staliśmy się bardziej czujni – dodał.

27.01.2018 ŁK Niedziela.NL