Holandia, Warten: Przypadkowo wyciekły dane personalne mężczyzny podejrzanego o pedofilię

Archiwum '18

fot. EggHeadPhoto / Shutterstock.com

Przypadkowo ujawniono dane mężczyzny podejrzanego o przestępstwa seksualne względem osób nieletnich. Jeden z reporterów programu "Hart van Nederland", na ulicy w Warten (Fryzja), znalazł nakaz przeszukania domu podejrzanego. Na dokumencie widniało imię oraz nazwisko mężczyzny, a także jego adres.

W znalezionym na ulicy dokumencie widnieje informacja, że posiadłość mężczyzny ma zostać przeszukana na podstawie artykułu 245 kodeksu karnego, który dotyczy nadużyć seksualnych względem nieletnich. Na podstawie nakazu, policja miała przeszukać dom podejrzanego,  aresztować go oraz skonfiskować jego telefon.

Według "Hart van Nederland", reporter przypadkowo znalazł dokument, podczas pracy nad innym materiałem. Osobą, która zgubiła nakaz, jest prawdopodobnie funkcjonariusz policji, który był zaangażowany w obydwie sprawy, zaś w momencie utraty dokumentu, był akurat w pobliżu miejsca związanego z przypadkiem, nad którym pracował w tym samym czasie reporter.

Rzeczniczka policji była zaskoczona, kiedy stacja poinformowała o zgubie. Przekazała, że bardzo żałuje zaistniałej sytuacji oraz że to przypadkowe działanie, bez złych intencji. Aby wyjaśnić, jak do tego doszło, zostanie wszczęte dochodzenie. Jak informuje dziennik AD, rzeczniczka powiedziała również, że "takie rzeczy się zdarzają".

Rodzina podejrzanego przekazała, że jest zszokowana niedbalstwem służb mundurowych.

16.01.2018 KK Niedziela.NL


Komentarze 

 
+2 #1 z kaczolandu 2018-01-16 17:25
ciekawy przypadek, a w polsce na liscie pedofili i gwalcicieli nie ma ksiezy.
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Holandia

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki