„Dłuższe kolejki w holenderskich klinikach aborcyjnych”

Archiwum '17

W związku z problemami organizacyjnymi klinik należących do sieci Casa czas oczekiwania na aborcję w Holandii w wielu przypadkach uległ wydłużeniu, informuje dziennik De Volkskrant.

W siedmiu klinikach należących do tej sieci dokonywana jest około połowa wszystkich aborcji w Holandii. W związku z reorganizacją i częściowym bankructwem Casa w czterech klinikach tej sieci zaprzestano dokonywania aborcji chirurgicznych. W przypadku dwóch klinik Casa, gdzie taki zabieg jest jeszcze możliwy (w Amsterdamie i Rotterdamie), brakuje z kolei personelu.

W efekcie setki kobiet muszą czekać na aborcję o wiele dłużej niż to było kiedyś. W niektórych przypadkach czas oczekiwania wydłuża się nawet o dwa tygodnie. Szczególnie mocno niepokoi to kobiety, które zdecydowały się na tzw. późną aborcję, np. w 19 tygodniu ciąży, opisuje De Volkskrant. W Holandii lekarze mogą dokonywać aborcji do 22 tygodnia ciąży. Jak na razie nie doszło do sytuacji, że ze względu na długi okres oczekiwania, przekroczono granicę 22 tygodni i odmówiono wykonania zabiegu.

W związku z problemami Casa minister zdrowia Edith Schippers spotkała się w poniedziałek z dyrekcją tej sieci klinik. Minister zapowiedziała stworzenie specjalnej grupy roboczej, mającej zagwarantować zainteresowanym kobietom dostęp do aborcji.  

01.09.2017 ŁK Niedziela.NL