Holandia: Skandal w Limburgii! Ukradli rowery polskim kolarzom

Archiwum '17

W nocy z czwartku na piątek złodzieje zabrali wszystkie rowery należące do polskiej grupy CCC Sprandi Polkowice – poinformował niderlandzki portal nos.nl.

Do zdarzenia doszło na (teoretycznie…) strzeżonym parkingu przed hotelem w Valkenburgu, informują media. Złodzieje wynieśli z ciężarówki należącej do polskiego zespołu 18 drogich rowerów. Zabrali też koła zapasowe. 

„Ciężarówka wyposażona była w alarm i dodatkowo była zastawiona innym samochodem, a pomimo to złodzieje zdołali się do niej włamać”, napisali przedstawiciele CCC Team na Facebooku. Według portalu onet.pl „straty sięgają setek tysięcy złotych”.

Grupa CCC Sprandi Polkowice przyjechała na południe Holandii, by wziąć udział w wyścigu Amstel Gold Race. Jednodniowe zawody odbędą się w Niedzielę Wielkanocną. Trasa liczy ok. 264 km, początek w Maastricht, a finisz w Valkenburgu.

W 2015 roku tryumfatorem tego jednego z najważniejszych kolarskich klasyków w Europie był Michał Kwiatkowski.   

Władze grupy uspokajają: mimo kradzieży kolarze CCC Sprandi Polkowice wystąpią w zawodach. Zaraz po odkryciu przestępstwa dyrekcja grupy zaczęła pracować nad zorganizowaniem transportu nowych rowerów do Holandii.

Niestety to nie pierwszy przypadek kradzieży rowerów przed rozpoczęciem ważnego wyścigu w tej części Holandii. Na początku kwietnia do podobnej sytuacji doszło przed hotelem w Maastricht. Ukradziono wówczas 16 rowerów należących do włoskiej grupy Nippo Vini Fantini, biorącej udział w wyścigu Volta Lilmurg Classic.

„To się powoli staje coroczną tradycją limburskich zawodów kolarskich. Jako osoba pochodząca z tego regionu strasznie mi wstyd…” – skomentował kolejną kradzież jednośladów Tom Dumoulin, jeden z najlepszych obecnie holenderskich kolarzy.

14.04.2017 ŁK Niedziela.NL