28 maja – Światowy Dzień Hamburgera

Święta

fot. Shutterstock

Dzisiaj na całym świecie obchodzony jest Dzień Hamburgera. Potrawy tej chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Prawdopodobnie jest to najpopularniejsza kanapka w wielu krajach. Hamburger jest typowym daniem fast foodowym i mimo że nierozerwalnie łączony jest z domową kuchnią Stanów Zjednoczonych, zdobył podniebienia smakoszy na całym świecie. Stało się to głównie za sprawą różnych sieciówek oferujących szybkie potrawy, takich jak McDonald’s lub Burger King. Poza Stanami, zamawia go również bardzo wielu mieszkańców Bangladeszu, Węgier i Indonezji.

Jako ciekawostkę podajemy, że przeciętny Amerykanin zjada tę potrawę 3 razy w tygodniu, czyli 156 hamburgerów w ciągu roku.  Dla porównania - przeciętny Holender w ciągu roku zjada ich zaledwie około 25. Z wyliczeń wynika, że wszyscy Amerykanie przez rok zjedzą około 14 milionów mięsnych krążków w bułce.

Tradycyjny hamburger jest porcją mielonego mięsa w kształcie płaskiego, okrągłego placka. Usmażony jest bez panierki i podawany w bułce. Na bułce układa się zazwyczaj liść sałaty a na mięsie plaster pomidora, czasem ogórka i cebuli. Jako sosów można użyć ketchupu, musztardy lub majonezu. Jeśli mowa o sosach i dodatkach, nie ma tu żadnych zasad ani zakazów. Można dodawać, co się lubi.

Jeśli do hamburgera dodamy np. plasterek żółtego sera, stanie się wtedy cheeseburgerem (z języka angielskiego cheese to ser). Możemy również przyrządzić bardzo podobny kotlet, ale użyć mięsa z kurczaka i wtedy otrzymamy chickenburgera (z ang. chicken to właśnie kurczak). To jednak nie koniec wariacji na temat tej potrawy. Jeśli np. użyjemy mięsa z ryby powstanie fishburger (z ang. fish - ryba). Czy oznacza to, że mogą tę potrawę jeść tylko mięsożerni smakosze? Oczywiście, że nie. Wegaburgery dostępne są w wielu postaciach i smakach.

Należy jednak pamiętać, że w zależności od hamburgera może on dostarczyć od 300 do 1000 kalorii.

Z hamburgerami łączy się również kilka rekordów. Np. najdroższą kanapką z tym mięsem, był sprzedany na aukcji dobroczynnej hamburger, który kosztował 10,000 dolarów. Dlaczego był tak drogi? Ponieważ doprawiono go truflami oraz 24-karatowym złotem. Pod względem wagi, rekordowym hamburgerem był ten przygotowany w Północnej Dakocie. Ważył on 1628 kilogramów.

A dlaczego hamburger właśnie tak się nazywa? Ponieważ przybył do Stanów Zjednoczonych razem z imigrantami z Niemiec w postaci befsztyka z siekanej wołowiny, którego nazywano hamburger steak.

Pierwszy hamburger powstał w roku 1836, ale nie ma niestety zgody, co do tego, kto go wynalazł. Jedni twierdzą, że po raz pierwszy przygotował go Louis Lassen z Connecticut. Ponoć inspiracje znalazł właśnie wśród niezwykle głośnych marynarzy z Hamburga. Inni uważają, że hamburgery po raz pierwszy zostały zaserwowane w czasie Wystawy Światowej w 1904 roku w St. Louis. Według tej teorii miały być one podawane wszystkim zwiedzającym a ich twórcą był Fletcher Davis. Wiele źródeł podaje również, że hamburger wywodzi się od kanapki z wołowiną, wymyślonej w Hamburgu i przywiezionej do Ameryki przez imigrantów. Ta ostatnia teoria wydaje się być najbardziej prawdopodobna. Jak było naprawdę? Kto wie?

Hamburgery przygotowywane przez restauracje typu McDonald’s lub Burger King nie są najsmaczniejsze a z pewności nie są dobre dla naszego zdrowia i linii. Nie oznacza to jednak, że potrawę tę należy spisać na straty. Warto spróbować, szczególnie dziś z okazji tego święta, hamburgera przygotowanego przez profesjonalistów, lub samemu zrobić go w domu. W Holandii z pomocą może przyjść np. strona allerhande.nl, na której znajduje się ponad 100 różnych przepisów na tę kanapkę. Każdy znajdzie coś dla siebie. Wszystkie przepisy są proste a składniki dostępne w sieci sklepów Albert Heijn. (TUTAJ)

28.05.2019 Niedziela.NL

(as)


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki