Holandia: Rozwój portu lotniczego w Eindhoven zostanie zahamowany?

Archiwum '19

fot. Lukassek / Shutterstock.com

Liczba lotów obsługiwanych przez Eindhoven Airport w nadchodzących latach nie powinna się już zwiększyć – wynika z raportu przygotowanego na zlecenie ministerstwa infrastruktury.

W tym roku na lotnisku w Eindhoven dojdzie w sumie do około 41,5 tys. startów i lądowań, informuje dziennik „AD”. To maksimum i liczba ta w kolejnych latach nie powinna się zwiększać, uważa Pieter van Geel, szef grupy, która przygotowała raport na temat przyszłości tego portu.

Według Van Geela priorytetem w nadchodzących latach powinno być zmniejszenie problemów związanych z nadmiernym hałasem w okolicach lotniska. Do 2030 roku hałas należy ograniczyć o 30%, uważa autor raportu.

Van Geel radzi także, by na Eidhoven Airport obowiązywał zakaz startów i lądowań w późnych godzinach wieczornych. Obecnie samoloty (choć niewiele) startują i lądują tutaj także po godzinie 23:00.  

Pomysł zahamowania rozwoju Eindhoven Airport liczyć może na wsparcie większości parlamentarnej, opisuje dziennik „AD”. Pozytywnie oceniły go m.in. partie D66 i ChristenUnie, należące do koalicji rządowej, a także duża część opozycji.

Eindhoven Airport to drugi największy port lotniczy w Holandii. W 2018 r. brabancki port obsłużył 6,2 mln pasażerów, co oznaczało wzrost o ponad 9% w stosunku do 2017 roku. Oznacza to, że z lotniska w Eindhoven skorzystało w ubiegłym roku więcej pasażerów niż np. z portów lotniczych w Gdańsku (5 mln) czy w Katowicach (4,8 mln).

Z portu lotniczego w Eindhoven korzysta wiele tzw. tanich linii lotniczych typu Ryanair czy WizzAir. Lotnisko w mieście Philipsa jest popularne wśród Polaków, gdyż dolecieć można stąd m.in. do Warszawy, Krakowa, Wrocławia, Gdańska, Katowic, Poznania i Lublina.



28.04.2019 ŁK Niedziela.NL


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki