Zaginiony w Norwegii Holender ukrył się na statku towarowym?

Archiwum '18

fot. Shutterstock

Arjen Kamphuis, który zaginął w Norwegii dnia 20 sierpnia, być może ukrył się na statku towarowym, który w dniu jego zniknięcia wyruszył do Stavanger. Norweska policja bada ten trop – w rozmowie z Het Parool, przekazał komisarz, Bjarte Walle.

Pochodzący z Amsterdamu 47-letni ekspert ds. cyberbezpieczeństwa przyjechał do Norwegii na wakacje. Dnia 20 sierpnia wymeldował się z hotelu w Bodo. Jego rzeczy osobiste, włączywszy w to dowód, znaleziono w ubiegłym tygodniu w pobliżu miejscowości Rognan.

Statek przewożący ładunki dla lokalnej fabryki Nexans wyjechał z Rognan do Stavanger około 20 sierpnia. Potwierdzili to pracownicy Nexans. Co więcej, ok. 30 sierpnia telefon komórkowy Kamphuisa został na krótki czas włączony w pobliżu Stavanger. Kilka osób miało go widzieć w oddalonym o 1600 km od Bodo mieście.

"To jedna z wskazówek, które sprawdzamy" - powiedział Walle. „Mamy nadzieję, że wkrótce wyjaśni się więcej”.

Kamphuis jest ekspertem ds. cyberbezpieczeństwa. W swojej pracy doradzał gabinetom rządowym, dziennikarzom oraz organizacjom praw człowieka. Jest również powiązany z witryną Wikileaks (niektóre media podają, że był jej współzałożycielem), umożliwiającą publikowanie w sposób anonimowy dokumentów rządowych i korporacyjnych, często tajnych, w celu ujawnienia niezgodnych z prawem działań.

Założyciel portalu, Julian Assange, od 2012 roku ukrywa się na terenie ambasady Ekwadoru w Londynie. Państwo to udzieliło mu politycznego azylu. Mężczyzna obawia się bowiem, że mógłby zostać wydany władzom USA w związku z ujawnianymi przez WikiLeaks tajnymi, amerykańskimi dokumentami dotyczącymi wojska i dyplomacji.

17.09.2018 KK Niedziela.NL


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki