Holandia, Den Bosch: Dwukrotna ewakuacja dworca w ciągu trzech godzin

Archiwum '18

Dworzec kolejowy w Den Bosch w czwartek wieczorem został dwukrotnie ewakuowany. Za pierwszym razem powodem ewakuacji był mężczyzna, który twierdził, że na stacji zostawił bombę. Następnie zgłoszono, że w jednym z pociągów znajduje się uzbrojona osoba. Zdaniem policji incydenty nie są ze sobą powiązane.

Po otrzymaniu przez policję informacji o bombie około 20:00, dworzec ewakuowano, a na miejsce wysłano specjalny zespół zajmujący się materiałami wybuchowymi oraz oddział SWAT, który przeszukał stację. Bomby jednak nie znaleziono. Godzinę później udało się zatrzymać mężczyznę, który podał fałszywą informację. 38-latek z Hagi został zabrany na posterunek policji, gdzie zostanie przesłuchany.

O 22:30 policja ponownie pojawiła się na dworcu. Tym razem chodziło o mężczyznę, który zdaniem niektórych pasażerów pociągu miał przy sobie broń. Peron, na który podjechał pociąg został ewakuowany, a policja przeszukała pasażerów. Nikt z nich nie posiadał broni. Jak udało się ustalić, raport dotyczył mężczyzny, który kłócił się ze współpasażerami. W pewnym momencie człowiek ten wykonał podejrzany ruch ręką, sugerujący, że mężczyzna ma broń.

Ruch pociągów wrócił do normy dopiero 30 minut po drugim incydencie.

15.06.2018 MŚ Niedziela.NL