Holandia: Wyłowiono ciało z Waal „To może być zaginiony Polak”

Archiwum '18

fot. Shutterstock

W niedzielne popołudnie z rzeki Waal w Tiel wyłowiono ciało, poinformował lokalny dziennik „De Gelderlander”. Prawdopodobnie są to zwłoki 47-latka, który zaginął dzień wcześniej.

W sobotę na plaży przy rzece Waal odpoczywała grupka ludzi. W pewnym momencie jedna z kobiet „zaczęła mieć problemy w wodzie”, opisuje gazeta. Dwóch mężczyzn rzuciło się jej z pomocą. Jeden z nich zaginął i już nie wrócił na brzeg. Był to 47-latek mieszkający w Tiel, najprawdopodobniej Polak, informowały niderlandzkie media.

Rozpoczęto akcję poszukiwawczą prowadzoną do późnej nocy. Nie przyniosła ona skutku i w niedzielę rano kontynuowano poszukiwania. Około godziny 17:00 w Waal przy porcie w Tiel wyłowiono ciało. Jest prawdopodobne, że to zwłoki zaginionego 47-latka, choć policja musi jeszcze dokonać identyfikacji ofiary.

Niderlandzkie media podkreślają, że wody Waal są zdradliwe: mogą wyglądać na spokojne, ale jeśli przepłynie akurat wielki statek, powstają bardzo niebezpieczne prądy. W ubiegłym roku mniej więcej w tym samym miejscu utonął 13-latek pochodzący z Syrii. Na plaży polderu de Kleine Willemspolder często odpoczywają Polacy, opisuje „De Gelderlander”.

- Rzeka jest tu zdradliwa. Powinny tu stać tablice ostrzegawcze, również z tekstami po polsku – uważa jeden z okolicznych mieszkańców, cytowany przez lokalną gazetę.


13.06.2018 ŁK Niedziela.NL


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki