Holandia: Potrącony 16-latek nie żyje. Jechał rowerem po autostradzie

Archiwum '18

fot. Shutterstock

Nastolatek, który w nocy z czwartku na piątek jechał rowerem po autostradzie A27, zmarł w piątek w szpitalu w wyniku poniesionych obrażeń – poinformowała niderlandzka policja.

Do wypadku doszło na odcinku A27 niedaleko Bredy około godziny 0:45 w nocy, informuje dziennik AD. Mieszkający w pobliskim Molenschot 16-latek jechał najpierw pasem awaryjnym, zgodnie z kierunkiem ruchu, a w pewnym momencie wjechał na główny pas i został potrącony przez samochód, pisaliśmy o tym TUTAJ

Według portalu nos.nl potrącił go samochód z francuskimi tablicami rejestracyjnymi. Dwóm osobom, które znajdowały się w pojeździe oraz dwóm innym świadkom tragedii, udzielono pomocy psychologicznej.

Wcześniej niektórzy kierowcy zauważyli rowerzystę. Jedni próbowali go ostrzec, zatrzymując się na poboczu, inni poinformowali o tej sytuacji policję.

Funkcjonariusze pojawili się na miejscu na moment przed wypadkiem, informuje portal nu.nl. Potrącony chłopak był nieprzytomny i w ciężkim stanie został odwieziony do szpitala w Tilburgu, gdzie dzień później zmarł.

Na razie nie wiadomo, dlaczego 16-latek zdecydował się na jazdę rowerem po autostradzie.



12.05.2018 ŁK Niedziela.NL



Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki