Holandia: Napad na sejfy Rabobanku to prawdopodobnie „wewnętrzna robota”

Archiwum '18

fot. TK Kurikawa / Shutterstock.com

Policja prowadzi śledztwo w sprawie obrabowania sejfów Rabobanku w Oudenbosch w weekend 3-4 marca. Uważa się, że był to jeden z najbardziej spektakularnych rabunków w historii Holandii. Opróżniono przynajmniej 300 sejfów, w których znajdowało się od 5 do 15 mln euro. Obok pieniędzy w sejfach znajdowały się inne cenne rzeczy, a nawet sztabki złota. Kosztowności były tak liczne, że sprawcy napadu nie byli w stanie wszystkiego zabrać. Rabusie nie pozostawili po sobie żadnych śladów.

Zespół śledczych postanowił przyjrzeć się firmie odpowiedzialnej za bezpieczeństwo banku, EBN z Bredy. Policja skonfiskowała serwery przedsiębiorstwa. "Możemy potwierdzić, że bierzemy pod uwagę możliwość, że była to wewnętrzna robota" – w rozmowie z dziennikiem AD, przekazała rzeczniczka policji, Mireille Aalders.

Zdaniem gazety, w feralny weekend 3-4 marca, przynajmniej dwaj mężczyźni zdołali przedostać się do podziemi banku, gdzie przechowywane są sejfy. Prawdopodobnie włamali się tam w sobotę, zaś wydostali w niedzielę, po spędzeniu w środku 24 godzin. Straty szacuje się na kilkanaście milionów euro.

Policja prowadzi rozmowy z personelem EBN, a także z pracownikami filii Rabobanku w Oudenbosch. Firma z Bredy odmówiła komentarza w tej sprawie. "Dopóki toczy się śledztwo, nie możemy udzielić dodatkowych informacji" – przekazał dyrektor EBN, Frank van Jeveren.

Placówka została ponownie otwarta w miniony poniedziałek, po niemal miesiącu. Przedstawiciele banku wciąż próbują ustalić z poszkodowanymi, co dokładnie znajdowało się w sejfach. Z tego powodu wiąż nie udostępniono precyzyjnej informacji na temat rzeczywistych strat.


13.04.2018 KK Niedziela.NL


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki