Holandia: Zebrano 33 tys. euro na pogrzeb 17-letniego Orlando

Archiwum '18

fot. Shutterstock

Rodzina i przyjaciele tragicznie zmarłego nastolatka z Rotterdamu rozpoczęli zbiórkę na jego pogrzeb. Zaledwie w jeden dzień zebrano 33 tys. euro. Orlando Boldewijn zaginął po spotkaniu w Hadze - jego ciało wyłowiono z wody tydzień później, w miniony poniedziałek.

Zgodnie z informacją podaną na stronie, pieniądze zostaną przeznaczone na "piękny pogrzeb, pełen miłości oraz muzyki". Kwota pokryje koszty trumny, opłaty za grób, kwiatów oraz jedzenia. Inicjatorzy zbiórki chcą również sprowadzić z Surinamu babcię chłopaka, aby mogła uczestniczyć pogrzebie wnuka.

Orlando Boldewijn z Rotterdamu zaginął ponad tydzień temu, w niedzielę 18 lutego. Nie wrócił do domu po randce, na którą wybrał się do Hagi. Chłopak umówił się za pośrednictwem aplikacji Grindr. W minionym tygodniu policji udało się dotrzeć do mężczyzny, z którym Orlando się spotkał. Twierdził on, że podwiózł 17-latka w okolicę Böttgerwater w Hadze, a następnie pojechał w swoją stronę.

Krótko po północy, Orlando wysłał kilka wiadomości do swojej matki, w których pisał m.in., że jest już w drodze do domu. W rozmowie z dziennikiem AD, rodzina przekazała, że ktoś musiał się pod niego podszywać – w wiadomości pojawiły się słowa, których Orlando nigdy nie używał, poza tym była napisana w innym stylu.

Ciało chłopaka wyłowiono z Böttgerwater w Hadze w poniedziałek wieczorem, dzięki udzielonej anonimowo wskazówce – informuje RTL Nieuws. Osoby, które widziały tego dnia Orlando bądź przebywały w okolicy Böttgerwater, proszone są o pilny kontakt z policją. „Każdy, nawet najmniejszy szczegół, może nam pomóc" – przekazały władze. Wciąż nie wiadomo, co było bezpośrednią przyczyną śmierci nastolatka oraz w jaki sposób znalazł się on w wodzie. Trwa sekcja zwłok.


02.03.2018 KK Niedziela.NL


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki