Holandia: 7-latek zmarł po upadku na boisku

Archiwum '17

fot. Shutterstock

Podczas treningu piłki nożnej w klubie piłkarskim AZSV w Aalten, 7-latek upadł na murawę. Chłopiec został przetransportowany do szpitala, gdzie zmarł tego samego dnia. Nie wiadomo dokładnie, jaka była przyczyna śmierci dziecka.

Chłopiec natychmiast otrzymał profesjonalną pomoc od personelu znajdującego się przy boisku. Chwilę później po dziecko przyjechał ambulans, który zabrał go do szpitala. Jak poinformował rzecznik klubu piłkarskiego, po upadku chłopiec był przytomny.

- Nikt nie myślał, że to może być coś poważnego, ale i tak został odwieziony do szpitala. To najgorsza rzecz, jaka mogła się przytrafić nam, jako klubowi, ale przede wszystkim jego rodzicom. Utrzymujemy z nimi dobry kontakt i podzielamy ich smutek - dodał rzecznik.

Okazuje się, że 7-latek nie był jeszcze oficjalnym członkiem drużyny, a trening, podczas którego upadł, był jego pierwszym. Trener miał się zastanowić, jaką pozycję przydzielić chłopcu.

Władze klubu obawiają się, jak śmierć kolegi wpłynie na inne dzieci i czy nie będą obawiały się gry w piłkę.


02.09.2017 MŚ Niedziela.NL


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki