Rotterdam: nie dla „problematycznych” mieszkańców w niektórych dzielnicach

Archiwum '16

fot. Shutterstock

Władze Rotterdamu nie chcą, by do dzielnic, w których już teraz występują poważne problemy, przeprowadzali się ludzie z przeszłością kryminalną oraz osoby „aspołeczne” i zradykalizowane.

Miasto chce skorzystać z możliwości, które stworzy znowelizowana ustawa wchodząca w życie 1 stycznia 2017 roku, informuje portal nu.nl.

Dzięki tej nowelizacji holenderskie gminy mogą zabronić osiedlania się „osobom notorycznie sprawiającym kłopoty lub z przeszłością kryminalną” w tych częściach gmin, w których już obecnie występują poważne problemy społeczne (np. bieda, wysoki poziom przestępczości, zradykalizowana młodzież, chuliganizm, itp.).

- To, w których częściach miasta będą obowiązywać specjalne zasady, ustalimy w porozumieniu z policją i spółdzielniami mieszkaniowymi – powiedział rzecznik prasowy władz Rotterdamu, cytowany przez dziennik „De Volkskrant”.

Oznacza to, że w przypadku wybranych dzielnic osoby chcące uzyskać meldunek na ich terenie będą dokładniej sprawdzane. Nie wiadomo jeszcze, czy osoby takie będą musiały dostarczyć do urzędu zaświadczenie o niekaralności czy też urzędnicy sami będą prosić policję o udostępnienie informacji o nowym mieszkańcu.

Również inne gminy w Holandii nie wykluczają, że skorzystają z możliwości stwarzanych przez nowe prawo. Według portalu nu.nl wśród tych gmin znajdują się m.in. miasta Nijmegen i Den Bosch.



01.09.2016 ŁK Niedziela.NL



Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki