Holandia: Szef kliniki leczenia niepłodności ojcem co najmniej 47 dzieci swoich pacjentek

Holandia

Fot. Shutterstock, Inc.


Dotychczas udało się dowieść, że ginekolog z Zwolle, Jan Wildschut, jest ojcem co najmniej 47 dzieci swoich pacjentek, które leczyły się w jego klinice.

Mężczyzna używał swojej spermy, aby zapłodnić pacjentki, które w latach 80 i 90 próbowały zajść w ciążę metodą In vitro w jego klinice Sophia (obecnie szpital Isala). Lekarz użył swojej spermy także w przypadkach, w których do zapłodnienia miało dość z udziałem nasienia mężów pacjentek.

Zmarły Wildschut pracował na wydziale leczenia bezpłodności i przez lata nagminnie łamał obowiązujące procedury. Został zdemaskowany dzięki badaniom przeprowadzonym przez kilka komercyjnych banków DNA, które połączyły ze sobą dzieci poczęte metodą in vitro we wspomnianym szpitalu. Poza tym, kiedy sprawa trafiła do mediów, rodziny zaczęły zauważać podobieństwo dzieci do zmarłego ginekologa.

Szpital przekazał, że działania lekarza „były moralnie nieakceptowalne” i umożliwił dzieciom poczętym w klinice w czasie aktywności zawodowej Wildschuta poddanie się darmowym badaniom DNA, aby sprawdzić, czy lekarz jest również ich biologicznym ojcem. Ustalono, że zapłodnił co najmniej 47 kobiet.

Sprawa ta przypomina głośną aferę Jana Karbaata, który zapłodnił swoim nasieniem co najmniej 49 swoich pacjentek. Klinikę Karbaata zamknięto w 2009 roku, kiedy uznano, że doszło w niej do licznych nadużyć proceduralnych. Lekarz zmarł w 2017 roku.

Zgodnie z holenderskim prawem, jeden mężczyzna może być biologicznym ojcem maksymalnie 25 dzieci. Od 2004 roku dzieci mają prawo do poznania tożsamości dawcy po ukończeniu 16 roku życia.

04.11.2021 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Holandia

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki