Holandia: Nazwał dyrektora Państwowego Instytutu Zdrowia „pedofilem” i „mordercą”. Sąd: pół roku więzienia

Holandia

Sąd w Hadze skazał Dennisa B. na karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności (z czego trzy miesiące w zawieszeniu). 33-letni mężczyzna groził m.in. Jaapowi van Disselowi, dyrektorowi Państwowego Instytut Zdrowia RIVM.

Na kanale w komunikatorze Telegram oskarżony nazywał Van Dissela „mordercą” i „pedofilem” oraz zachęcał, by rzucać w jego dom cegłami – opisuje portal nu.nl. B. miał też grozić Chrisowi van der Kampowi, burmistrzowi Bodegraven.

Van Dissel to jeden z głównych doradców holenderskiego rządu, jeśli chodzi o walkę z pandemią. Po tym, jak ujawniono jego prywatny adres, w sieci pojawiły się filmiki z nagraniami wykonanymi przed jego domem.

– Sytuacja zrobiła się bardzo nieprzyjemna – powiedział w sądzie jeden ze znajomych Van Dissela. Dyrektor RIVM potraktował groźby poważnie i złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.

To nie pierwszy proces sądowy w związku z teorią spiskową rozpowszechnioną w Internecie, wedle której w Bodegraven miałaby działać „satanistyczna sieć pedofilska”, odpowiedzialna za serię morderstw. Podobnego rodzaju absurdalne teorie spisowe na temat „satanistyczno-pedofilskiego spisku elit” już od dawna krążą np. w Stanach Zjednoczonych.

Kilka osób rozpowszechniających tego rodzaju oskarżenia już skazano, w przypadku innych autorów absurdalnych oskarżeń, gróźb i pomówień postępowania się jeszcze nie zakończyły. Dwóch twórców tej teorii spiskowej przebywa za granicą, opisuje portal nu.nl.

Adwokat B. tłumaczył, że jego działanie było „ludyczną akcją”, a jego klient padł ofiarą twórców teorii spiskowej. 33-latek zapowiedział, że byłby gotów przeprosić Van Dissela. Jednocześnie podkreślił, że nie przypomina sobie, by wzywał do tego, by rzucać w jego dom cegłami.

- Pan mocno przekroczył granice tego, co dopuszczalne. Pana groźby miały daleko idące konsekwencje dla ludzi takich jak pan Van Dissel – powiedział sędzia, cytowany przez nu.nl i skazał B. na karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności (z czego połowa tej kary to kara w zawieszeniu). B. spędził już w areszcie około 1,5 miesiąca, informują holenderskie media.

06.07.2021 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)